Misja zakończona
Recenzja kolekcji DVD: "Władca pierścieni. Trylogia: edycja rozszerzona", reż. Peter Jackson
Nie jest to sztampowe, okolicznościowe wydanie. Zgromadzono tu wszystko, czego dusza prawdziwego konesera zapragnie – wywiady z twórcami, komentarze reżysera, dokumenty o przygotowaniach i kręceniu widowiska, historię tworzenia efektów specjalnych, wzruszające pożegnanie aktorów z postaciami, które grają. Fanów tolkienowskiej sagi ucieszą zapewne też interaktywne mapy Śródziemia, ukazujące wędrówkę Drużyny, książkowe ilustracje i ponad 2 tys. zdjęć z planu.
Największą atrakcją tego pięknie wydanego boxu są jednak same filmy, których budżet pochłonął 300 mln dol., a zyski przekroczyły kilka miliardów. Każdy z nich trwa średnio pół godziny dłużej niż wersja kinowa, dzięki czemu widać w pełnej okazałości skalę oraz rozmach tego przedsięwzięcia, niemającego sobie równych w historii kina. Nie ma sensu szczegółowo wyliczać, co i gdzie zostało wzbogacone. Dość powiedzieć, że Howard Shore na nowo skomponował i zgrał muzykę, a Peter Jackson zharmonizował i ulepszył efekty wizualne. W sumie pojawia się 350 nowych ujęć, Jaskinie Morii, Helmowy Jar, dolina Rivendell lśnią jak żywe, a całość wydaje się jeszcze bardziej frapująca i epicka.
Władca pierścieni. Trylogia: edycja rozszerzona, reż. Peter Jackson, 15-płytowe wydanie specjalne (Blu-ray + DVD), dystr. Galapagos