Recenzja filmu: "Nowy Sen – Krzysztof Warlikowski", reż. Marcin Latałło

Dokument o jednym z najważniejszych polskich reżyserów i gwieździe scen europejskich nie przynosi odpowiedzi na pytania, kim jest Warlikowski i na czym polega fenomen jego teatru.

On sam odmawia interpretowania swojej pracy, jego aktorzy nie wychodzą zaś poza to, co już nieraz mówili: jest delikatny i empatyczny, ma swój świat, a praca z nim to twórcza, choć nie zawsze przyjemna podróż w nieznane. Bliżej tajemnicy są obrazy. Żmudne próby, podczas których czas się zatrzymuje. Stenka przepowiadająca sobie po cichu rolę na pustej jeszcze scenie. Techniczni stawiający dekoracje. Aktorzy tuż przed wejściem na scenę: już nie Cielecka, Stuhr, Poniedziałek czy Celińska, a jeszcze nie Apollonia Machczyńska, Agamemnon, Krum i jego matka. Tam, w tym „pomiędzy”, staje się teatr Warlikowskiego.

 

Nowy Sen – Krzysztof Warlikowski, reż. Marcin Latałło, emisja: TVP2, 24 lutego, godz. 23.25