Film

Szpieg bohater

Recenzja filmu: "Jack Strong", reż. Władysław Pasikowski

"Jack Strong", reż. Władysław Pasikowski Vue Movie Distribution / materiały prasowe
Dla młodych Polaków to już tylko odległa historia, którą Pasikowski zajmująco opowiada.

Pasikowski lubi mocne otwarcia i takie zobaczymy w jego nowym filmie. Z przerażeniem oglądamy, jak sowieccy funkcjonariusze wrzucają do hutniczego pieca kolegę, który zdradził Związek Radziecki. Operacja jest tajna, nie na tyle jednak, żeby nie dowiedzieli się o niej ci, którzy kiedykolwiek mieliby ochotę narazić się imperium. Pułkownik Ryszard Kukliński doskonale zdaje sobie sprawę, jak niebezpiecznego zadania się podejmuje, nawiązując współpracę z CIA. Ceniony w sztabie Układu Warszawskiego planista (odpowiedzialny m.in. za przygotowania inwazji wojsk polskich na Czechosłowację) w pewnym momencie stwierdza bowiem, że Rosjanie przygotowują plany wojenne, z których wynika, że w odwecie wojska NATO „zrobią nam Hiroszimę”. Przełom, jak na romantycznego bohatera przystało, jest gwałtowny, trudno tu mówić o psychologii, może raczej o szlachetnej naiwności (to planista Kukliński dotychczas nie wiedział, czym się zajmują sztaby wrogich sojuszy wojskowych?). W ogóle ta część sztabowo-wojskowa jest mniej udana.

Na szczęście im dalej, tym lepiej. Najlepiej jest wtedy, gdy Władysław Pasikowski robi to, co potrafi najlepiej, czyli kino akcji. Przygotowania do ucieczki, ewakuacja pułkownika z rodziną – tu mamy porządny, trzymający do końca w napięciu film, mimo że – i to jest sukces reżysera – finał z grubsza znamy.

Nie należy się spodziewać, by po premierze „Jacka Stronga” ponownie rozgorzała debata: Kukliński bohater czy zdrajca? Nie tylko dlatego, że film daje jednoznaczną odpowiedź: bohater patriota. Po prostu dla młodych Polaków to już tylko odległa historia, którą Pasikowski zajmująco opowiada. Co może prowadzić do ryzykownego uogólnienia, że niektóre dramatyczne wydarzenia z czasów PRL stają się dzisiaj już tylko tematem na kino gatunkowe.

 

Jack Strong, reż. Władysław Pasikowski, prod. Polska, 120 min

 

Polityka 6.2014 (2944) z dnia 04.02.2014; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Szpieg bohater"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną