Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Bunt na śmietnisku

Recenzja filmu: „Nadejdą lepsze czasy”, reż. Hanna Polak

Bohaterką dokumentu jest 11-letnia Jula (po prawej) dorastająca na wysypisku śmieci. Bohaterką dokumentu jest 11-letnia Jula (po prawej) dorastająca na wysypisku śmieci. Against Gravity / materiały prasowe
Wybitny film wybitnej dokumentalistki, długo niedający o sobie zapomnieć.

Obiektem obserwacji reżyserki Hanny Polak (nominowanej razem z Andrzejem Celińskim do Oscara za „Dzieci z Leningradzkiego”) jest codzienność Rosjan żyjących na największym wysypisku śmieci w Europie, 20 km od Moskwy. Ludzie giną z głodu, wykańczają ich choroby, alkoholizm, brak nadziei. Nieufni, zamknięci w sobie w końcu przed kamerą się otwierają. „Nadejdą lepsze czasy” to poetyckie oskarżenie rzucone putinowskiemu reżimowi, niedostrzegającemu problemów osób nieprzystosowanych. Wymowa jest jednak szersza, bardziej uniwersalna. Autorka skupia się na procesie dorastania i buntu dziewczyny, której po latach wegetowania w piekle udaje się z niego wyrwać. Unikalność i autentyzm całego projektu – podobnie jak kojarzącego się z nim „Boyhood” – zapewnia konsekwentna realizacja trwająca kilkanaście lat. Dramaturgię i emocje układa w nim mijający czas. Cierpliwość reżyserki bardzo się opłaciła. Film ma epicki wymiar, a przenikliwość spojrzenia Polak podszyta jest mądrością i dojrzałością eschatologicznej perspektywy. Amerykańskie stowarzyszenie producentów PGA uznało obraz za jeden z 5 najlepszych dokumentów 2015 r., co zwiększa jego szanse na nominacje do Oscara. Od 6 grudnia będzie go można obejrzeć w kanałach HBO i HBO Go.

Nadejdą lepsze czasy, reż. Hanna Polak, prod. Polska, Dania, 110 min

Polityka 49.2015 (3038) z dnia 01.12.2015; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Bunt na śmietnisku"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną