Film

Walka bez udawania

Recenzja filmu: „Kamienne pięści”, reż. Jonathan Jakubowicz

Edgar Ramirez jako pięściarz Roberto Durán. Obok Robert De Niro jako jego doświadczony amerykański trener. Edgar Ramirez jako pięściarz Roberto Durán. Obok Robert De Niro jako jego doświadczony amerykański trener. Forum Film / materiały prasowe
Stary, doświadczony szkoleniowiec uczy młodego, utalentowanego Latynosa techniki, a przede wszystkim obrania i realizowania właściwej strategii.

Kolejny po „Creed: Narodziny legendy” film bokserski, tym razem o autentycznym czempionie Roberto Duránie, zawodowym mistrzu świata kategorii lekkiej, półśredniej, lekkośredniej i średniej. Największą sławą pochodzący z Panamy pięściarz cieszył się w latach 70., gdy pokonywał wielu ambitnych pretendentów do tytułu, łącznie z walczącym w odmiennym stylu czarnoskórym Sugar Rayem Leonardem, mistrzem świata WBC. W „Kamiennych pięściach” także chodzi o ojcowsko-synowską relację z wybitnym trenerem Rayem Arcelem, Amerykaninem żydowskiego pochodzenia, postacią wielce zasłużoną dla sportu, który podczas 50 lat kariery wychował 18 mistrzów świata (gra go, nie wysilając się zbytnio, De Niro). Mimo zewnętrznych podobieństw z „Creed” jest to jednak nieco głębsza historia, obrazująca nie tylko mordercze treningi, załamania oraz wyboistą, okupioną wieloma wyrzeczeniami, drogę na szczyt.

Kamienne pięści, reż. Jonathan Jakubowicz, prod. USA, Panama, 105 min

Polityka 37.2016 (3076) z dnia 06.09.2016; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Walka bez udawania"
Reklama