Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Daleko od bomb

Recenzja filmu: „W pionie”, reż. Alain Guiraudie

Damien Bonnard jako celebryta na łonie natury Damien Bonnard jako celebryta na łonie natury Nowe Horyzonty / materiały prasowe
Niejasne, zagmatwane intencje reżysera można interpretować na wiele sposobów.

Zagrożony, tonący w samotności i rozpasanym hedonizmie świat, w którym co chwila wybuchają gdzieś bomby, najwyraźniej przestał być odbierany jako przyjazny. Może dlatego niektórzy biorą się za kręcenie tak eskapistyczno-dekadenckich filmów jak „W pionie” – naturalistyczno-symbolicznej wizji zakleszczenia; szarady o zakłamanym, niepewnym człowieku, zapędzającym samego siebie w pułapkę, z której nie ma wyjścia. W obrazie Francuza Alaina Guiraudiego („Nieznajomy nad jeziorem”) celebryta, scenarzysta filmowy przeżywający chwile twórczej niemocy, ucieka z wrogiej cywilizacji na wieś, wchodzi w przypadkowe relacje z mieszkańcami wyludnionej prowincji Lozère. Niby mają mu one zagwarantować bezpieczeństwo, związać z rzeczywistością, nadać jakiś sens, a tak naprawdę tylko go od niej oddalają. Snujący się w powolnym tempie nużący zjazd w dół bohatera, pragnącego stać się pasterzem owiec (Damien Bonnard), raz po raz naszpikowany jest scenami wyrywającymi widza z letargu – filmowanymi statycznie, bez żadnych zahamowań, detalami seksualnych zbliżeń. Z pornografią nie ma to wiele wspólnego, chodzi raczej o szok, wywołanie wrażenia surrealizmu przestrzeni i czasu, zapętlenia kafkowskiego losu. Niejasne, zagmatwane intencje reżysera można interpretować na wiele sposobów, tajemnicę wzmacnia intrygująca ścieżka dźwiękowa z dawno niesłyszaną w kinie psychodeliczną muzyką Pink Floyd.

W pionie, reż. Alain Guiraudie, prod. Francja, 100 min

Polityka 3.2017 (3094) z dnia 17.01.2017; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Daleko od bomb"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną