Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Film

Bóg ceni pokorę

Recenzja filmu: „Szatan kazał tańczyć”, reż. Katarzyna Rosłaniec

Magdalena Berus jako Karolina – niedojrzała, narcystyczna i mdła Magdalena Berus jako Karolina – niedojrzała, narcystyczna i mdła Kino Świat
Film nie wywołuje empatii ani kontrowersji.

Największe zdziwienie w nowym filmie Katarzyny Rosłaniec budzi niezręczność, z jaką są pokazywani niedojrzali dwudziestoparolatkowie, próbujący przeżywać gorycz miłosnego zatracenia. Ich zuchwałe konsumowanie życia zdaje się przypominać szamotaninę nienasyconych kochanków „Love” Gaspara Noé. Ścigają się w przełamywaniu erotycznych granic, a ich antymieszczański bunt zamienia się w cyrk napuszonych narcyzów. Rosłaniec („Galerianki”, „Bejbi blues”) zadowala się jednak naskórkową obserwacją mdłych emocjonalnie ekshibicjonistów. Śmietanka show-biznesu – modelki, pisarki, fotografowie, menedżerowie obdarzeni wrażliwością gimnazjalistów – jest karykaturą rzeczywistych problemów dorosłych. Autorka ma do tego świata stosunek ambiwalentny. Ośmiesza go i kompromituje, jednocześnie będąc nim zafascynowana. Sceny seksu w toalecie, krzykliwe napisy na podkoszulkach próbują zastępować dramaturgię, zbyt późno, bo dopiero na stole montażowym budowaną kilkoma sztucznym zabiegami narracyjnymi.

Szatan kazał tańczyć, reż. Katarzyna Rosłaniec, prod. Holandia, Polska, 97 min

Polityka 17/18.2017 (3108) z dnia 25.04.2017; Afisz. Premiery; s. 120
Oryginalny tytuł tekstu: "Bóg ceni pokorę"
Reklama