Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Stylowo, ale nudno

◊ ◊ ◊

Z jednej strony mamy do czynienia – to rzadkie w polskiej telewizji – z rzeczą wysmakowaną i spójną estetycznie. Przygaszone kolory i graficzna czołówka odsyłają do lat sześćdziesiątych (reżyser Jacek Borcuch w wywiadach mówił o klimacie francuskich kryminałów z Gabinem czy Venturą i o „Kobrze“), powracający na ekrany Bronisław Cieślak w roli komendanta Strumiłły przywołuje z kolei atmosferę kultowego „07 zgłoś się“.

Operator Michał Englert udowadnia, że Warszawę można filmować atrakcyjnie i niebanalnie. Jednak ta efektowna wizualnie seria na razie nie wciąga. Intrygi są bardziej skomplikowane niż wyrafinowane (to jednak duża różnica), a po dwóch odcinkach nie wydaje się, by komisarz Michał Grosz (Przemysław Bluszcz), trochę cynik, a trochę idealista z nieznośną skłonnością do filozofowania, mógł widza jeszcze czymkolwiek zaskoczyć.

Mrok, reż. Jacek Borcuch, TVP 1, wtorki 20.20 i 21.10 (dwa odcinki tygodniowo)

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”

Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?

Anna Dąbrowska
25.11.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną