Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Gry

Pędem w przepoconym kostiumie

Recenzja gry: „Marvel’s Spider-Man”

materiały prasowe
Największą frajdę daje poczucie pędu, gdy fruwamy nad ulicami Nowego Jorku, bujając się na wystrzeliwanych z nadgarstków linach.

Nie ma powodów do arachnofobii! Przebrani w śmieszne obcisłe trykoty panowie ratujący świat i wygłaszający z marsową miną komunały mogą co prawda odstręczać jako protagoniści, ale to na szczęście jest nieco inna opowieść, więcej tu dystansu i powietrza. Peter Parker jako człowiek-pająk jest jak najbardziej ludzki, można go polubić już od pierwszej sceny, w której z grymasem wącha przepocony kostium, zanim go włoży, ruszając na akcję. W produkcję „Marvel’s Spider-Man” zainwestowano krocie – i to widać. Gra jest efektowna, główny wątek ma tempo i bywa dowcipnie. Największą frajdę daje poczucie pędu, gdy fruwamy nad ulicami Nowego Jorku, bujając się na wystrzeliwanych z nadgarstków linach. Potem, niestety, trzeba zejść na ziemię i spuścić lanie kanaliom, co na dłuższą metę jest monotonne. Wyzwania poboczne są powtarzalne, a trudno z nich rezygnować, jeśli chce się wzbogacić Spider-Mana o nowe sztuczki. Zbędne hamulce.

Marvel’s Spider-Man, Insomniac Games, Sony IEP, PlayStation 4

Polityka 37.2018 (3177) z dnia 11.09.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Pędem w przepoconym kostiumie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną