Ta gra jest bezcelowa, jej kupno tym bardziej.
„Fallout” ma rzesze wielbicieli rzucających się na każdy tytuł osadzony w tym postapokaliptycznym uniwersum, zazwyczaj z satysfakcją. Od „Fallouta 76”, uderzająco nieprzemyślanej gry sieciowej, należy jednak trzymać się z daleka. Zaczyna się tradycyjnie. Po wielu latach opuszczamy przeciwatomowy schron, ciekawi, co stało się z USA po nuklearnej zagładzie.
Fallout 76, Bethesda, Cenega, PlayStation 4, Windows, Xbox One
Polityka
50.2018
(3190) z dnia 11.12.2018;
Afisz. Premiery;
s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie dotykać"