Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Umrzeć ze śmiechu

Recenzja książki: Eduardo Mendoza, "Brak wiadomości od Gurba"

Cudowna powiastka w stylu Monty Pythona

No dobrze, chodzą na dwóch nogach (jedna musi mieć zawsze kontakt z ziemią), mierzą tyle samo, kiedy stoją i kiedy leżą (skandal!), ale dlaczego na dodatek muszą oddychać?! Co za żmudna robota – dziwi się kosmita, który w postaci czystej inteligencji przetrząsał kosmos, by ostatecznie wylądować na Ziemi z jakąś enigmatyczną misją. Jego nieudolne wcielenie jest pretekstem do dziesiątek prześmiesznych kiksów, komedii pomyłek i przemyśleń na temat ludzkiej natury, naszych przyzwyczajeń i wreszcie – społeczeństwa katalońskiego (akcja rozgrywa się w Katalonii).

„Brak wiadomości od Gurba” Eduardo Mendozy to operująca absurdem, groteską i purnonsensem cudowna powiastka w stylu Monty Pythona. Czytelnik musi się jej poddać i polec, zostanie postawiony pod ścianą (śmiechu). Żart stymuluje forma: dziennik pokładowy kosmity, dzięki któremu wiemy, że „08.01: przejechany przez Opla Corsę. 08.02: przejechany przez furgonetkę dostawczą. 08.03: przejechany przez taksówkę” – i tak dalej. Jest przenikliwym obserwatorem i już niebawem skwapliwie zapisuje: „Nie powinienem fruwać ani chodzić na głowie, jeśli nie chcę być wzięty za ekscentryka”. Kiedy chciał otworzyć konto, „żeby wzbudzić zaufanie”, przybrał wygląd Jego Świętobliwości Piusa XII, „świętej pamięci”.

W tej wczesnej powieści Mendoza pokazał niebywałą lekkość. Pomysłowy i błyskotliwy, na całego folguje wyobraźni i świetnie się bawi, co udziela się czytelnikowi, który nie uśmiecha się wcale pod wąsem, tylko kompulsywnie wybucha gromkim śmiechem. I, proszę mi wierzyć, trudno się opanować. A trzeba uważać, by nie wzięli nas za ekscentryka.

Eduardo Mendoza, Brak wiadomości od Gurba, przeł. Magdalena Tadel, Znak, Kraków 2010, s. 168

 

Polityka 23.2010 (2759) z dnia 05.06.2010; Kultura; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Umrzeć ze śmiechu"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną