Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Książki

Sztuka na okładce

Recenzja książki: "Tysiąc polskich okładek", wybór Aleksandra i Daniel Mizielińscy

Leszek Zych / Polityka
Tysiąc najciekawszych polskich okładek książkowych XX w. w jednym tomie.

Autorzy nie pisali rozwlekłych esejów, ale zrobili rzecz najbardziej sugestywną: zebrali w jednym tomie tysiąc – ich zadaniem najciekawszych – polskich okładek książkowych XX w. Publikacja zaczyna się od nieznanego autora strony tytułowej „Socjalizmu” z 1900 r., a kończy okładką tomiku wierszy Wisławy Szymborskiej „Nic darowane” z 1999 r., opracowaną przez Lecha Majewskiego i Dorotę Nowacką. A między nimi? Stosunkowo najsłabiej reprezentowana jest okładka międzywojenna. Zaledwie 43 prace, w tym skromniutki udział szalejących przecież wówczas kierunków malarskich: awangardy, ekspresjonizmu, art déco. Dopiero przegląd powojennych osiągnięć w pełni zadowala, a obraz dorobku największych mistrzów drugiej połowy XX w.: Jana Młodożeńca, Jana Borkiewicza, Andrzeja Heinricha, Wojciecha Freudenreicha, Janusza Stannego czy Henryka Tomaszewskiego jest doprawdy imponujący. Odnajdujemy w tych setkach okładek te same cechy, które decydowały także o potędze polskiego plakatu (bo zazwyczaj tworzyli je ci sami artyści) – bogactwo i innowacyjność typografii, wyrafinowana metafora graficznych znaków, wyśmienity warsztat malarski.

Tysiąc polskich okładek, wybór Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Wydawnictwo 40000 Malarzy, Warszawa 2011, s. 1000

Polityka 18.2011 (2805) z dnia 29.04.2011; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Sztuka na okładce"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną