Intryga kryminalna jest tylko pretekstem dla rozmaitych dygresji i dla portretu głównego bohatera, który z lubością obnaża przed czytelnikiem swoje słabostki i perwersje.
W nowej powieści Michał Witkowski próbuje za wszelką cenę ożywić postaci i wątki z poprzednich książek, ale wychodzi z tego raczej noc żywych trupów. Tytuł nawiązuje do filmu Janusza Nasfetera z Cybulskim „Zbrodniarz i panna”, a tą panną ma być nie kto inny tylko Witkowski – główny bohater, pisarz. Tutaj też, podobnie jak w „Drwalu”, sama intryga kryminalna jest tylko pretekstem dla rozmaitych dygresji i dla portretu głównego bohatera, który z lubością obnaża przed czytelnikiem swoje słabostki i perwersje. (...)
Michał Witkowski, Zbrodniarz i dziewczyna, Świat Książki, Warszawa 2014, s. 430
Polityka
21.2014
(2959) z dnia 20.05.2014;
Afisz. Premiery;
s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Masakra i konfekcja"