Ta opowieść ma zbiorowego bohatera – to rodzina. Patrzymy na zdarzenia oczami syna, ojca, dziadka. Historię tej rodziny (przypominającej wiele innych żydowskich rodzin w tym kraju) poznajemy w urywkach, w rozmowach – wiele się domyślamy. Rodzina jest małym stateczkiem, który musi przetrwać na wzburzonych wodach historii – stąd lęk, najgorsze przeczucia, które wzbudza telefon z nieznanego numeru. Stąd niepokój przekazywany z pokolenia na pokolenie – ojciec robi awanturę o spóźnienie, a tymczasem wszyscy byli przed czasem. Wewnętrzny czas niepokoju o najbliższych biegnie bowiem innymi torami. Ta rodzina wie, że cudem się udało przeżyć, że trzeba się trzymać razem, bo w tym kraju „międzywojnie nie trwa wiecznie”, że Polska jest krajem, który gdy trzeba, „potrafi poświęcić część swoich obywateli”.
Mikołaj Grynberg, Poufne, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2020, s. 160