Książki

Powieść o Żabce

Recenzja książki: Zofia Lorek, „Stany przejściowe”

materiały prasowe
Nie jest to historia optymistyczna. Skrajna samotność nie ustępuje tutaj, lecz rośnie, tak samo jak poczucie słabości, zmęczenia, zniechęcenia.

Podobno pisanie o tym, co najbardziej pospolite, podręczne, znane jest najtrudniejsze. A Zofii Lorek, i to jeszcze w debiutanckiej powieści, udaje się to bez problemu. Żabka to tutaj metafora naszego życia: trudności technologicznych, ograniczonych kontaktów, abnegacji. Główna bohaterka „Stanów przejściowych” cierpi na potężną depresję, choć słowo to ani razu w powieści się nie pojawia, a ona sama tak zajęta jest walką z rzeczywistością na jej najprostszym poziomie, że ani nie znajduje pomocy, ani nie potrafi się poddać leczeniu. Lekceważona przez Narodowy Fundusz Zdrowia, niewidzialna w pracy, namiastkę kontaktu ludzkiego odnajduje właśnie w rozmowach z kasjerami i ajentami Żabki czy Carrefoura.

Zofia Lorek, Stany przejściowe, Wydawnictwo Drzazgi, Okoniny 2025, s. 179

Polityka 26.2025 (3520) z dnia 24.06.2025; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Powieść o Żabce"
Reklama