Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Stąpanie po śladach

Recenzja książki: Claudio Magris, Domysły na temat pewnej szabli

Autor uwielbia pracować w kawiarniach

Claudio Magrisa, pisarza z Triestu i profesora tamtejszego uniwersytetu, równie trudno określić i przedstawić jak główny temat jego twórczości, Europę Środkową. Autor znanych w Polsce „Mikrokosmosów” i „Dunaju” uwielbia pracować w kawiarniach, podobnie jak Joseph Roth, wielkie pióro c.k. monarchii. Aż więc kusi, by posłużyć się wyświechtanym frazesem o kulturowej wspólnocie Europy Środka, owej Mitteleuropy, która nie wiadomo, czy była tworem niemieckiej myśli politycznej XIX w., czy też wyrazem tęsknoty za lepszym światem intelektualistów z Polski, Czech, Węgier w okresie komunizmu. Dla Magrisa nie ma to znaczenia, bo jego ojczyzną jest język służący do „stąpania po śladach” prawdy, choć – jak sam wyznaje – „słowa mogą być tylko echem innych słów, nie zaś życia”. Doskonałym przykładem takich poszukiwań jest mikropowieść „Domysły na temat pewnej szabli”, w której Magris podejmuje temat Kozaków dońskich, sojuszników hitlerowskich Niemiec.

Historię ich tragicznego losu polscy czytelnicy znają z „Kontry” Józefa Mackiewicza. Triesteńczyk nie zamierza jednak rozwodzić się nad podłością historii i jej możnych władców. Pisze o Kozakach: „Niemcy obiecali im ojczyznę, Kosakenland; w miarę, jak toczyła się wojna, a sytuacja Rzeszy pogarszała, na mapach niemieckiego dowództwa przesuwano Kosakenland na zachód i na południe i Kozacy wyruszali, aby dotrzeć tam na wozach i konno, z kobietami, dziećmi, bronią i wielbłądami, starymi sztandarami i sprzętem domowym. Wreszcie znaleźli się w Karnii, w miejscu, które uważali za ostateczne, a które rzeczywiście takim się okazało, ale w całkiem innym sensie...”. Jak zauważa Irena Grudzińska-Gross, „nie wiadomo, czy głosy przytaczane przez autora są tworzone, czy odtworzone. Wiemy tylko, że są to głosy świata, który w sposób codzienny już nie istnieje, ale którego ślady i echa towarzyszą nam do dzisiaj”. Cytat ten pochodzi z laudacji, jaką Irena Grudzińska-Gross wygłosiła w Sejnach z okazji przyznania Magrisowi w maju tytułu Człowieka Pogranicza. Wyróżnienie to doskonale określa osobowość triesteńskiego pisarza: nie interesuje go poszukiwanie upraszczających obraz świata esencji i schematów, o wiele bowiem ciekawsze i ważniejsze są niewielkie choćby różnice, stanowiące o bogactwie życia i kultury.

Claudio Magris, Domysły na temat pewnej szabli, przeł. Joanna Ugniewska, Pogranicze, Sejny 2009, s. 86 

 

Polityka 25.2009 (2710) z dnia 20.06.2009; Kultura; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Stąpanie po śladach"
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną