Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Wymłócić panów

Recenzja płyty: R.U.T.A., "Gore"

materiały prasowe
Od czasów „Wiosny Ludu” Kapeli nie słyszałem tak inspirującej płyty wykorzystującej folkowe brzmienia.

"Panem bym ci orał, okunomem włóczył, a pisarzem radlił, robić bym was uczył” – głosi tekst jednej z pieśni ludowego buntu przeciw pańszczyźnie. Krwawych, antykościelnych i opartych – jak dziś byśmy powiedzieli – na groźbach karalnych. To krótkie (pół godziny), ale intensywne wydawnictwo prezentuje je we współczesnych wykonaniach.

Gdy brałem do ręki płytę „Gore”, myślałem, że więcej niż muzyki będzie w tym koncepcji, przytłoczyły mnie cytaty z różnych źródeł: od „Spowiedzi rewolucjonisty” Tischnera po „Polską anarchię” Jasienicy. Tymczasem Maciej Szajkowski – muzyk znany z Kapeli Ze Wsi Warszawa i kolektywu Masala – po raz kolejny potrafił wytropić ognisko nieprawdopodobnej muzycznej energii.

Od czasów „Wiosny Ludu” Kapeli nie słyszałem tak inspirującej płyty wykorzystującej folkowe brzmienia. A takiej punkowej energii to chyba i od wczesnych lat grupy Dezerter. Biorąc pod uwagę antykapitalistyczne nastroje społeczne nadające tym pieśniom podwójne znaczenie, R.U.T.A. trafiła idealnie w swój czas.

R.U.T.A., Gore, Karrot Kommando

Polityka 12.2011 (2799) z dnia 18.03.2011; Afisz. Premiery; s. 87
Oryginalny tytuł tekstu: "Wymłócić panów"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną