Hitem zeszłego roku na polskich listach bestsellerów okazał się zespół reggae. Jak mówią złośliwi – dzięki publiczności złożonej z rasta-gimnazjalistów. Jak mówią przychylni – dzięki ciepłej manierze wokalnej Kamila Bednarka i sprawnym muzykom. Spójrzmy na to trzeźwo: zespół Star Guard Muffin ma przed sobą przyszłość, chociaż sławę zdobył nieproporcjonalnie wcześnie – dzięki sukcesom Bednarka w „Mam talent!”.
Telewizyjna skaza pozostanie na długo i nie zmaże jej pewnie łatwo nagranie nowego minialbumu (wraz z dodatkami to osiem utworów) w legendarnym studiu Tuff Gong na Jamajce. Ale cała wyprawa, której dokumentacją są utwory i dostępny w tym zestawie film dokumentalny, robi wrażenie. W bardzo udanym „Let’s Stop” zespołowi towarzyszy Capleton, jedna z największych gwiazd muzyki dancehall, bardziej tanecznej, nowocześniejszej brzmieniowo odmiany reggae. I w takim kierunku SGM powinni zmierzać.
Star Guard Muffin, Jamaican Trip, Lou&Rocked Boys/Rockers