„Polityka”. Pilnujemy władzy, służymy czytelnikom.

Prenumerata roczna taniej o 20%

OK, pokaż ofertę
Muzyka

Powstanie kolejnej płyty

Recenzja płyty: Voo Voo i goście, „Placówka ’44”

materiały prasowe
Liczba roboczogodzin, które polscy muzycy poświęcili powstaniu warszawskiemu w ostatnich latach, zaczyna mnie powoli przytłaczać.

Prawdę mówiąc, oddałbym połowę z tych powstańczych płyt za parę dobrych współczesnych piosenek o miłości albo pokoleniowych songów. Ale taki już sposób, w jaki instytucjonalnie zasilana jest muzyka rozrywkowa. Posłuchałem więc i nowej propozycji Voo Voo, z piosenkami do wierszy z konkursu poetyckiego, który przeprowadzono na warszawskiej Pradze w sierpniu 1944 r. Historycznie opowiada to kolejny powstańczy epizod, muzycznie jest, muszę przyznać, bardzo dobrze zrobione. Zaproszeni wokaliści (szczególnie Tomasz Makowiecki i Justyna Święs) wypadają prosto i wiarygodnie, a sam Wojciech Waglewski zostawił dla siebie teksty, które – jak „Po latach” – mogłyby się znaleźć na zwykłej płycie Voo Voo. Zwycięski uczestnik konkursu z 1944 r., Ultor 693, dostał nagrodę w postaci pistoletu Steyr. Waglewski też wychodzi z tarczą. Ale od jego gości oczekiwałbym, żeby następnym razem z równym zaangażowaniem powalczyli o coś swojego.

Voo Voo i goście, Placówka ’44, Muzeum Powstania Warszawskiego/Agora

Polityka 32.2015 (3021) z dnia 04.08.2015; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Powstanie kolejnej płyty"
Reklama

Czytaj także

Rynek

Życie usłane Lotosem. Sprawdzamy, ile ludzie bliscy Obajtkowi zarabiają w norweskiej spółce Orlenu

Dochody uzyskiwane i opodatkowane w Norwegii stanowią w tym kraju informację publiczną. Zapytaliśmy więc tamtejszy urząd podatkowy o zarobki w orlenowskiej spółce.

Anna Dąbrowska, Mieszko Czarnecki
03.06.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną