Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Powstanie kolejnej płyty

Recenzja płyty: Voo Voo i goście, „Placówka ’44”

materiały prasowe
Liczba roboczogodzin, które polscy muzycy poświęcili powstaniu warszawskiemu w ostatnich latach, zaczyna mnie powoli przytłaczać.

Prawdę mówiąc, oddałbym połowę z tych powstańczych płyt za parę dobrych współczesnych piosenek o miłości albo pokoleniowych songów. Ale taki już sposób, w jaki instytucjonalnie zasilana jest muzyka rozrywkowa. Posłuchałem więc i nowej propozycji Voo Voo, z piosenkami do wierszy z konkursu poetyckiego, który przeprowadzono na warszawskiej Pradze w sierpniu 1944 r. Historycznie opowiada to kolejny powstańczy epizod, muzycznie jest, muszę przyznać, bardzo dobrze zrobione. Zaproszeni wokaliści (szczególnie Tomasz Makowiecki i Justyna Święs) wypadają prosto i wiarygodnie, a sam Wojciech Waglewski zostawił dla siebie teksty, które – jak „Po latach” – mogłyby się znaleźć na zwykłej płycie Voo Voo. Zwycięski uczestnik konkursu z 1944 r., Ultor 693, dostał nagrodę w postaci pistoletu Steyr. Waglewski też wychodzi z tarczą. Ale od jego gości oczekiwałbym, żeby następnym razem z równym zaangażowaniem powalczyli o coś swojego.

Voo Voo i goście, Placówka ’44, Muzeum Powstania Warszawskiego/Agora

Polityka 32.2015 (3021) z dnia 04.08.2015; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Powstanie kolejnej płyty"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną