Muzyka

Nikt nie zaśnie

Recenzja płyty: Jonas Kaufmann, Orchestra and Coro dell’Accademia di Santa Cecilia, Antonio Pappano, „Nessun dorma – The Puccini Album”

materiały prasowe
46-letni Jonas Kaufmann jest u szczytu formy.

Któż może spać, gdy tenor bożyszcze współczesnych operomanów śpiewa słynną arię z „Turandot” Pucciniego? Dała ona tytuł tej płycie, poświęconej ariom Giacomo Pucciniego właśnie, nie tylko z jego najpopularniejszych oper (jak „Cyganeria”, „Tosca”), ale też z tryptyku „La Fanciulla del West” – „Il Tabarro” – „Gianni Schicchi”, z „La Rondine”, a nawet z młodzieńczych „Le Villi” i „Edgara”. 46-letni Jonas Kaufmann jest u szczytu formy. Każdy repertuar wykonuje z zaangażowaniem emocjonalnym, nie zapominając o pięknie głosu, i tak jest też z Puccinim. W kilku pozycjach biorą też udział inni śpiewacy, w tym często ostatnio partnerująca artyście sopranistka Kristine Opolais.

Jonas Kaufmann, Orchestra and Coro dell’Accademia di Santa Cecilia, Antonio Pappano, Nessun dorma – The Puccini Album, Sony Classical

Polityka 46.2015 (3035) z dnia 08.11.2015; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Nikt nie zaśnie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Sport

Iga tańczy sama, pada ofiarą dzisiejszych czasów. Co się dzieje z Polką numer jeden?

Iga Świątek wciąż jest na szczycie kobiecego tenisa i polskiego sportu. Ostatnio sprawia jednak wrażenie coraz bardziej wyizolowanej, funkcjonującej według trybu ustawionego przez jej agencję menedżerską i psycholożkę.

Marcin Piątek
28.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną