Muzyka

Psychodelia z melancholią

Recenzja płyty: niXes, „niXes”

materiały prasowe
Neohipisowski pomysł Ani Rusowicz zrealizowany został znakomicie, pewnie dlatego, że dobrze pasuje do jej muzycznej wrażliwości i naturalnej ekspresji.

Dla kogoś, kto pamięta muzykę pionierów kalifornijskiego rocka psychodelicznego, ta płyta będzie miała wartość sentymentalną. Klimaty trochę jak z Jefferson Airplane czy Great Society, tyle że zmodyfikowane przez instrumenty elektroniczne, zaś gitary, które dla zespołów z lat 60. miały rolę pierwszoplanową, tutaj słyszymy najczęściej na dalszym tle. 

niXes, niXes, Agora

Polityka 44.2017 (3134) z dnia 30.10.2017; Afisz. Premiery; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Psychodelia z melancholią"
Reklama