Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Muzyka

Łamanie serc

Recenzja płyty: Kortez, „Mój dom”

materiały prasowe
Czegoś podobnego dawno u nas nie było.

Poprzednia, debiutancka płyta Korteza „Bumerang” z 2015 r. okazała się prawdziwym hitem (podwójna platyna, entuzjastyczne recenzje). Ta nowa będzie najpewniej jeszcze większym sukcesem. Przed dwoma laty nikt nie znał chłopaka z Podkarpacia, na którym nie poznali się jurorzy telewizyjnego „Must Be The Music”, dziś Kortez ma status gwiazdy. A na albumie „Mój dom” mamy wszystko, za co fani tę muzykę kochają: aksamitny, znakomicie wyrażający emocje wokal, oszczędną, ale nader wysmakowaną aranżację, bardzo dobre melodie i szlagierowe piosenki („Dobry moment”, „Wyjdź ze mną na deszcz”). 

Kortez, Mój dom, Jazzboy

Polityka 46.2017 (3136) z dnia 14.11.2017; Afisz. Premiery; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Łamanie serc"
Reklama