Tęsknota jest uczuciem wszechobecnym w muzyce, nieobcym też tej tworzonej przez Stefana Wesołowskiego.
Tęsknota jest uczuciem wszechobecnym w muzyce, nieobcym też tej tworzonej przez Stefana Wesołowskiego. Trójmiejski artysta łączy muzykę nową i dawną, środki rodem ze sceny rozrywkowej (syntezatory) z tradycyjnym, wręcz klasycznym instrumentarium. Jednak na „Song of the Night Mists” zdaje się tęsknić za światem nietkniętym ręką człowieka – dzikim, inspirowanym górskimi krajobrazami (to nie pierwszy taki przypadek w muzyce), takim, który istniał przed ludźmi i będzie po nich. Nowy album to zwieńczenie trylogii autorskich płyt rozpoczętej „Liebestod”, a kontynuowanej na nagradzanej (przez nas wyróżnionej nominacją do Paszportu POLITYKI) „Rite of the End”.
Stefan Wesołowski, Song of the Night Mists, Unheard Of Hope
Polityka
25.2025
(3519) z dnia 16.06.2025;
Afisz. Premiery;
s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Bezludzie"