Od trzech lat ten jeden z najwspanialszych współczesnych dyrygentów, zajmujący się muzyką różnych epok, ale przede wszystkim barokiem, prowadzi własną firmę fonograficzną Soli Deo Gloria. To słowa, które Bach umieszczał (zwykle w formie monogramu) na swoich partyturach. Gardiner podjął się wielkiego przedsięwzięcia: rejestracji wszystkich kantat Bacha.
Aby uczcić przełom tysiącleci i 250 rocznicę śmierci Bacha, ze swymi zespołami The Monteverdi Choir i The English Baroque Soloists zjechał w 2000 r. całą Europę, wykonując kolejne kantaty w przypadające im niedziele i święta; całość miał wydać Archiv Produktion (oddział Deutsche Grammophon, zajmujący się muzyką dawną), niestety wydał tylko ich część.
Teraz Gardiner stopniowo wydaje je sam i zamierza w ciągu kilku lat wypuścić całość. Najnowsze dwie płyty poświęcone są kantatom na Dzień Świętej Trójcy i kolejne niedziele, czyli już jakiś czas po Wielkanocy, ale po co ortodoksja – Bacha warto słuchać całego przez cały rok. Zwłaszcza w takim wykonaniu, gdzie dyscyplina łączy się z duszą, perfekcja z natchnieniem.
John Eliot Gardiner, Bach Cantatas, vol. 3, 27, Soli Deo Gloria 2008