Recenzja serialu: „Lata 90. Dekada, która nas połączyła”
W latach 90. wszystko jeszcze było możliwe.
W latach 90. wszystko jeszcze było możliwe.
Hotele to wylęgarnia intryg, plotek i seksualnych ekscesów – dowiaduje się w pierwszym odcinku nowej dokumentalnej produkcji BBC Entertainment brytyjski aktor Richard E. Grant, po czym biegiem rusza tym tropem.
Jeden z najważniejszych komików Ameryki Louis C.K. po dłuższej przerwie wrócił z nowym sezonem swojego najważniejszego projektu – autorskiego serialu „Louie”, którego jest scenarzystą, montażystą i głównym aktorem.
Twórcy serialu potrafią budować dramaturgię, powoli wprowadzają widza w świat kolejnych bohaterów, przekonująco pokazują rzeczywistość balansującą na krawędzi szaleństwa i samounicestwienia.
Reaktywacja serialu sensacyjnego, który w poprzedniej dekadzie (emitowany był w ośmiu seriach, w latach 2001–10) wstrząsnął telewizją.
Akcja nowego ośmioodcinkowego serialu komediowego stacji HBO toczy się w Dolinie Krzemowej.
Z kamerą wśród gwiazd i nie tylko.
Serial jest majstersztykiem wizualnym, wysmakowane kadry łączą piękno z perwersją i obrzydzeniem.
Klasyczne opowiadanie Arthura Conan Doyle’a w scenerii Londynu XXI w.
Nowoczesne podejście do historii Sherlocka Holmesa z licznymi odwołaniami do opowiadań Conan Doyle’a, pełne pięknych kadrów i ciekawych pomysłów realizatorskich.
Zaczynało się interesująco, kończy jak typowy polski serial ostatnich lat.
Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie zakończenie rodem z telenoweli.
Kręcony w Irlandii dziewięcioodcinkowy hit stacji History, uwodzi przede wszystkim świetnie oddanym klimatem północnej Europy doby średniowiecza.
Pierwsza zakrojona na tak wielką skalę produkcja platformy internetowej Netflix i jeden z największych serialowych hitów roku.
W drugim sezonie, oprócz perypetii miłosnych, pojawi się wątek dawnej gwiazdy nieudolnie prowadzącej schronisko dla psów oraz... perspektywa końca świata.