Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Dydaktycznie i nudno

Recenzja spektaklu: „Ich czworo", reż. Jerzy Stuhr

Jerzy Stuhr: reżyseruje i interpretuje. Jerzy Stuhr: reżyseruje i interpretuje. Jakub Ostałowski / Forum
Jest moralizatorsko, gwiazdorsko i nudnawo.

Dobra wiadomość jest taka, że Jerzy Stuhr już w pełni odzyskał siły po ciężkiej chorobie. Zła zaś taka, że jednocześnie nie odzyskał poczucia humoru i dystansu do siebie. Moralistą i samozwańczym nauczycielem jest od jakiegoś czasu w kręconych przez siebie filmach, w wywiadach, a teraz także na scenie. W „Ich czworo” wkracza na scenę przed rozpoczęciem spektaklu i po jego zakończeniu, by ochronić widzów przed jakąś nieopatrzną własną interpretacją przedstawienia. Niepotrzebnie. Jedyna słuszna i tak bije z każdej sceny spektaklu i brzmi: ofiarami rozpadu małżeństw są dzieci. Stuhr gra safandułowatego profesora męczącego się w nieudanym małżeństwie z niezbyt mądrą, lecz sprytną żonką, graną nieco przesadnie, ale i uroczo przez Sonię Bohosiewicz. Małżonkowie zadręczają siebie nawzajem i małoletnią córkę, ale związek się rozpada dopiero, gdy mąż odkrywa romans żony z niebieskim ptakiem (zabawny Tomasz Kot). Sztuka Zapolskiej, w swoim czasie (1907 r.) rewolucyjna w szczerym nazywaniu problemów życia społecznego, dziś jest zwietrzałą ramotką z całym przedwojennym entourage’em służących, cierpliwych ciepłych wdówek i wyrachowanych panien czyhających na cudzego męża. Inscenizacja Stuhra tylko te mankamenty tekstu uwydatnia. Jest moralizatorsko, gwiazdorsko i nudnawo.

 

Gabriela Zapolska, Ich czworo, reż. Jerzy Stuhr, Teatr Polonia w Warszawie

Polityka 10.2014 (2948) z dnia 04.03.2014; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Dydaktycznie i nudno"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną