Artyści dla Solidarności
Recenzja wystawy: "Konstrukcja w Procesie 1981 – wspólnota która nadeszła?"
Na dwa miesiące przed ogłoszeniem stanu wojennego, 30 lat temu, miało miejsce jedno z najbardziej niezwykłych wydarzeń we współczesnej polskiej sztuce. Z inicjatywy Ryszarda Waśki zjechało równocześnie ze świata do Łodzi 54 najwybitniejszych rzeźbiarzy zajmujących się postkonstruktywizmem i minimalizmem. Wśród nich takie supergwiazdy światowej sztuki jak: Sol LeWitt, Dennis Oppenheim, Richard Serra czy Ed Rauscha. Po tym bezprecedensowym plenerze, któremu patronowała Solidarność, pozostały prace: rzeźby, instalacje, rysunki, fotografie. Często wykonywane w łódzkich fabrykach. W stanie wojennym część uległa rozproszeniu i zniszczeniu. Jednak większość przetrwała i z czasem oficjalnie została przekazana przez związek zawodowy do Muzeum Sztuki.
W rocznicę tamtej akcji artystycznej wystawiono wszystkie zachowane prace. Zebrane razem w muzealnej przestrzeni są świadectwem nie tylko najwyższej próby progresywnej sztuki tamtych czasów, ale i świadectwem niezwykłego wydarzenia, które obrosło legendą. To pierwsza z trzech tegorocznych wystaw poświęconych najbardziej hojnym darom, jakie otrzymało w swej historii łódzkie muzeum. Świetny pomysł, przypominający, jak niegdyś różne drzwi w świecie potrafiły otwierać się na hasło „Solidarność”.
Konstrukcja w Procesie 1981 – wspólnota która nadeszła?, Muzeum Sztuki ms2, Łódź, wystawa czynna do 29 maja