Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Wystawy

Władza buduje

Recenzja wystawy: „Tożsamość. 100 lat polskiej architektury: Władza”

Wystawa: „Tożsamość. 100 lat polskiej architektury: Władza”. Wystawa: „Tożsamość. 100 lat polskiej architektury: Władza”. Szymon Kobusiński/Studio Bank / materiały prasowe
Bogaty w rocznicowe obchody rok dobiega końca, a mocny akcent na jego zakończenie postawiła architektura cyklem pięciu równoległych ekspozycji w różnych miastach, poświęconych różnym okresom i zagadnieniom mijającego stulecia.

Warszawska wystawa to opowieść o władzy. Nie tylko w najprostszym wymiarze budynków dla niej przeznaczonych, ale również uświadomienia, jak poprzez architekturę i urbanistykę władza podkreślała swą potęgę i ideowe przywództwo. Wystawa przypomina więc (zdjęcia, makiety, plany, plakaty) wielki niezrealizowany projekt przedwojennej Dzielnicy Marszałkowskiej mającej ciągnąć się przez pół stolicy oraz Hali Kongresowej NSDAP, którą Niemcy zamierzali postawić na gruzach Zamku Królewskiego. A także zrealizowany dorobek socrealizmu, od MDM, przez PKiN, po socrealistyczne gmachy ministerstw. To wciągająca i korzystająca z ciekawych, nieznanych archiwaliów ekspozycja. A jednak czegoś jej brakuje. Przede wszystkim wyjścia poza relacjonowanie. Chciałbym dowiedzieć się, czy z owego dłubania przez władzę przy miejskiej przestrzeni wynikało więcej dobrego czy złego? Co twórcy chcieli osiągnąć, a co osiągnęli? Tym bardziej że zamysł powiązania tematu z konkretnym miastem, choć niezwykle efektowny, czasami mocno ogranicza pole obserwacji.

Tożsamość. 100 lat polskiej architektury: Władza, Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, do 15 grudnia

Polityka 42.2019 (3232) z dnia 15.10.2019; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Władza buduje"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną