Ludzie i style

Kiedy się kończy sylwestrowa noc w różnych częściach świata

Najdłużej świętują Rosjanie, najkrócej – co może zaskakiwać – m.in. Amerykanie. Sylwester przeciętnego Polaka kończy się zaś około godziny 3 w nocy.
.Jawbone/materiały prasowe.

Rosjanie nie próżnują – Nowy Rok kończą celebrować blisko kwadrans przed godziną czwartą nad ranem. Polacy opadają z sił niespełna godzinę wcześniej. Dane te zebrała i uśredniła firma Jawbone pod okiem specjalisty od analizy danych Briana Wilta.

Badacze podają z dokładnością do minuty, o której godzinie mieszkańcy różnych państw świata decydują się wrócić do łóżek w sylwestrową noc. Najlepiej świętować w Europie i Południowej Afryce – podpowiadają – bo tam zabawa trwa najdłużej. A jeszcze lepiej zdecydować się na podróż do Argentyny, Brazylii lub Chile – noc sylwestrowa kończy się tam późno i nie jest mroźna, bo trwa lato.

Dla Rosji, Ukrainy i Rumunii Sylwester to przedłużenie świąt Bożego Narodzenia. Ucztowanie do późna jest zatem elementem tradycji.

Dla odmiany takie państwa jak Chiny czy Izrael nie mają zwyczaju celebrować do rana. Mają osobne święta – Chińczycy posługują się kalendarzem chińskim (Nowy Rok jest dla nich świętem nieregularnym), Izraelczycy – żydowskim (święto Rosz ha-Szana obchodzili we wrześniu).

I tylko brak entuzjazmu wśród Amerykanów – są w stanie wytrwać do 1 w nocy – zaskoczył researcherów z Jawbone. Polacy zajmują w zestawieniu 8. miejsce.

  1. Moskwa (Rosja) – 3:43
  2. Sankt Petersburg (Rosja) – 3:35
  3. Kijów (Ukraina) – 3:35
  4. Buenos Aires (Argentyna) – 3:09
  5. Madryt (Hiszpania) – 3:07
  6. Santiago (Chile) – 2:59
  7. Barcelona (Hiszpania) – 2:56
  8. Warszawa (Polska) – 2:55
  9. Meksyk (Meksyk) – 2:53
  10. Paryż (Francja) – 2:53
  11. Hamburg (Niemcy) – 2:52
  12. Berlin (Niemcy) – 2:50
  13. Rzym (Włochy) – 2:47
  14. Istambuł (Turcja) – 2:45
  15. Sao Paolo (Brazylia) – 2:45
  16. Astoria (NY, USA) – 2:38
  17. Wiedeń (Austria) – 2:38
  18. Sztokholm (Szwecja) – 2:36
  19. Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie) – 2:34
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną