Ludzie i style

Internet kłóci się o kolor sukienki – oto dyskusja, która rozpala zachodnie media

Dawno żaden spór nie podzielił internetu tak wyraźnie. A dyskusja dotyczy na pozór banalnej sprawy – sukienki, która jednym wydaje się biało-złota, a innym niebiesko-czarna.

Na początek test – jakie kolory dostrzegacie na poniższym zdjęciu: biel i złoto czy raczej niebieski i czerń?

.Caitlin McNeill/mat. pr..

Wydaje się, że nie ma dziś słynniejszej sukienki – a i internet dawno nie był tak podzielony. Bo oto niektórzy widzą na zdjęciu sukienkę złoto-białą, inni tymczasem – niebieską w czarne pasy. Zwolennicy tych skrajnych opcji dzielą się już nawet na grupy: BlackAndBlue i WhiteAndGold.

Obie strony sporu są skłonne bronić swoich racji i zapewniać o nieomylności własnej percepcji – rozdźwięk jest jednak tak szeroki, że głos zdecydowali się zabrać nawet specjaliści od nauk kognitywnych.

O co ten spór? Dyskusja rozgorzała, gdy jedna z użytkowniczek serwisu Tumblr – 21-letnia piosenkarka Caitlin McNeill – opublikowała niewinną fotografię. Nim zamieściła ją w sieci, zdążyła się o nią pokłócić z najbliższymi. Jakie kolory dominują na zdjęciu? Zastanawiali się i nie mogli dojść do porozumienia. McNeill sądziła więc, że problem zdołają rozstrzygnąć internauci. „Pomocy: czy sukienka, którą widzicie, jest biało-złota, czy niebiesko-czarna? Ja i moi znajomi nie jesteśmy w stanie tego rozstrzygnąć i kompletnie już wariujemy!” – napisała, zachęcając do dyskusji. Tak dużej reakcji chyba się jednak nie spodziewała.

„Sukienka jest biało-złota. A ja czuję fizyczny ból” – odpowiedział ktoś na Twitterze, bolejąc nad trudnością zadania. „Nieprawda – oponuje ktoś inny. – Ma czarne i niebieskie elementy. Przebadajcie wzrok!”. Dość powiedzieć, że sprawie przyglądają się zupełnie poważne media („New York Times”, „Guardian”, „Telegraph” czy „Time”), a hasztag #thedress bije na Twitterze rekordy popularności (nawet w Polsce już zajmuje trzecie miejsce). „Nigdy nie przypuszczałam, że na temat mojej sukienki będą dyskutować Taylor Swift i Mindy Kaling” – dziwiła się McNeill. Dodajmy dla porządku: dla Swift sukienka jest „oczywiście” czarno-niebieska, Kaling jej wtóruje. Kim Kardashian opowiedziała się zaś za opcją biało-złotą. „Jest czarna i niebieska albo biała i złota” – godzi obie strony prezenterka telewizyjna i komediantka Ellen DeGeneres.

„W czasach, gdy wszyscy robią wszystko, żeby zdobyć zainteresowanie, sukienka zyskała popularność w staromodny sposób. To się po prostu stało” – komentuje Jonathan Mahler z „New York Times”. Jego zdaniem to raczej dyskusja na globalnym poziomie niż jeden z internetowych memów. Dyskusja, a nawet kłótnia o to, skąd się biorą tak skrajne rozbieżności. „To niespotykany fenomen – zauważają z kolei autorzy serwisu BuzzFeed. – Znikła granica między kulturą internetu a kulturą rzeczywistą”.

Najwnikliwiej przyjrzał się sprawie serwis Wired.com, który sprowadza dyskusję na niemal naukowy tor. Nie o kolejną internetową waśń chodzi – podkreślają autorzy – ale o biologię, podstawowe procesy, jakim podlega ludzki mózg, ewolucję, którą przeszedł, żeby dostrzegać odmienne kolory i najróżniejsze ich odcienie. 

Zatem powtórka z biologii. Ludzkie oko rozróżnia kolory, bo jest wrażliwe na różne długości fal światła – odbitego, emitowanego albo przepuszczanego przez obiekty, na które spoglądamy. Nasz układ nerwowy rejestruje ten proces tak, by wychwytywać informacje o kolorze od czopków oczu (światłoczułych receptorów). Mózg przetwarza następnie sygnały w obrazy – widzimy więc obiekty w określonym kolorze.

„Nasz układ wzrokowy jest tak skonstruowany, że odrzuca informacje niepotrzebne, a wydobywa tylko te kluczowe – tłumaczy neurolog Jay Neitz z Uniwersytetu w Waszyngtonie. – Ludzie różnią się jednak znacznie pod tym względem”. Co oznacza, że proces rejestrowania kolorów wygląda u każdego nieco inaczej. „Nic nas bardziej nie różni” – przyznał Neitz. Zatem za odmienną percepcję koloru sukienki odpowiadają, jego zdaniem, właśnie drobne, niepozorne różnice indywidualne. Decyzję o tym, jaki odcień dostrzegamy, mózg podejmuje szybko – w przypadku różnych osób koncentruje się na innych przesłankach, kolorach, inną wagę przywiązuje do natężenia światła, intensywności, odcieni.

Jeśli zatem nasze oko nie rejestruje w pełni koloru niebieskiego – sukienka wyda się biało-złota. Jeśli nie absorbuje złotego – wtedy patrzący zobaczą raczej niebieski i czerń. Serwis Wired zilustrował te różnice tak (zdjęcie poniżej) – od lewej wersja rozjaśniona (widzimy więc raczej biel i złoto), w środku oryginalna, po prawej wersja o silniejszym kontraście (tu widzimy raczej czerń i niebieski): 

.Wired.com/mat. pr..

Sarah Weichel, menadżerka McNeill, zadecydowała ostatecznie, że sukienka jest niebiesko-czarna. Internautów ta deklaracja najwyraźniej nie przekonuje, bo spory nie ustały. I choć przywykliśmy do internetowych kłótni i podziałów, to chyba nikt by nie przypuszczał, że mogą mieć one tak pozornie błahe powody.

Gwoli sprawiedliwości dodajmy: i nasza redakcja nie jest w tej sprawie jednomyślna.

Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną