Ludzie i style

Z czym do czego

Sztućce nie zawsze są (nie)zbędne

Nadal na eleganckich przyjęciach wokół nakryć układa się co najmniej kilka sztućców. Nadal na eleganckich przyjęciach wokół nakryć układa się co najmniej kilka sztućców. Eshma/Alamy Stock Photo / BEW
Na początek może dla niektórych przykra wiadomość: to nie my ucywilizowaliśmy widelec.
Co dobrego za stołem?Marek Raczkowski/Polityka Co dobrego za stołem?

Prawdopodobnie około pół miliona lat temu po raz pierwszy użyto, nie wiadomo gdzie, krzemiennego noża, nie u nas też wiele tysiącleci później powstała łyżka, nie my wymyśliliśmy i rozpowszechniliśmy użycie widelca. Ten ostatni wydawał się zresztą ludziom dość długo zupełnie niepotrzebny, ale przywożony ze Wschodu zyskał popularność w Europie, więc stał się modny i u nas.

Na obrazach uczt sprzed wieków na próżno wypatrywać sztućców, jedynie czasem dostrzeżemy łyżki i szpiczaste noże. „Widełkami” wybierano czasami jedzenie z mis i półmisków. Ręce, zazwyczaj własne trzy palce, wystarczały do wkładania go do ust, uznawano to za naturalne i wygodne. Potrawy płynne jadano najpierw z pomocą muszli, łupin owoców czy skórek chleba. W drugim tysiącleciu p.n.e. pojawiły się drewniane łyżki o szerokim trzonku, z okrągłym czerpakiem, niezbyt podobne do obecnych smukłych łyżek. Metalowe, czyli trwalsze, zaczęto wytwarzać najpierw w starożytnym Egipcie, potem w Grecji. W Rzymie zaś wykonane ze srebra łyżeczki przeznaczone były głównie do wydobywania ostryg z muszli.

W Polsce w XVI w. na trzonku łyżek, obok rzeźbień i zdobienia drogimi kamieniami, pojawiły się żartobliwe lub pouczające napisy, głównie zresztą po polsku. Słynął z tworzenia takich inskrypcji Mikołaj Rej, jego autorstwa jest np. sentencja: „Chceszli być zacny? Bądź cnotą znaczny”.

Kiedy na początku XVIII w. odkryto możliwość produkcji porcelany w Europie, zainteresowano się też bardziej sztućcami stanowiącymi komplet z coraz piękniejszą zastawą stołową. Od kilku wieków pojawiały się w Europie dwuzębne widelce, które na przykład przywoziły wraz z posagami bizantyjskie księżniczki. Kiedy Ludwik XIV uznał, że dla bezpieczeństwa lepiej zaokrąglić czubki noży i nie dało się na nie nadziewać kęsów, widelców zaczęto używać częściej.

Polityka 25.2017 (3115) z dnia 20.06.2017; Ludzie i Style; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Z czym do czego"
Reklama