Ludzie i style

Mistrzowie odpadają z mundialu. Niemcy pytają: warum?

Tabela grupy F wygląda szokująco z niemiecką reprezentacją na końcu. Tabela grupy F wygląda szokująco z niemiecką reprezentacją na końcu. Michael Probst / EAST NEWS
Od środowego popołudnia Niemcy zadają sobie jedno pytanie: warum? Dlaczego mistrzowie świata po raz pierwszy w mundialowej historii nie przebili się przez rozgrywki w grupie, pakują się i wracają do domu?

Tabela grupy F wygląda szokująco z niemiecką reprezentacją na końcu. Południowi Koreańczycy w odróżnieniu od niektórych naszych mistrzów kopanej nie przejęli się teorią o własnej słabości i nie dość, że świetnie się bronili, to wpakowali dwa gole zdezorientowanym Niemcom. Do jednej ósmej przechodzą Szwedzi i Meksykanie.

Na końcu wygrywają Niemcy? Już nie

Jeszcze kilka dni temu po zwycięstwie w ostatniej chwili nad Szwecją wydawało się, że nie straciło na aktualności powiedzenie, zgodnie z którym wszyscy grają, a na końcu i tak górą są Niemcy. Tym razem do końca daleko, a naszych sąsiadów w mundialu już nie ma.

Polacy mogą się cieszyć, bo mało kto będzie się teraz zajmował ich przypadkiem, skoro gratka jest o wiele większa: odpadają mistrzowie i faworyci. Na gorąco mówi się, że Joachim Loew, który rządzi kadrą od 12 lat, popełnił błąd, stawiając w gruncie rzeczy na tych samych ludzi, z którymi świętował cztery lata temu w Brazylii mistrzostwo świata. Trudno się dziwić, że człowiek się przyzwyczaja do ekipy, która zapewnia sukcesy. Wyczuć moment, kiedy dotychczasowe nazwiska nie są już gwarancją podtrzymania dobrej passy, nie jest łatwo. Może coś o tym powiedzieć Adam Nawałka. I nie tylko on.

Porażka nie przekreśla dorobku Loewa

Na pewno na sympatię swoich kibiców nie może liczyć Mehmut Oezil, który kilka tygodni temu dał sobie pstryknąć fotkę z tureckim prezydentem Recepem Erdoğanem. Oezil, pupil Loewa, z miejsca przestał być przykładem tureckiej integracji w Niemczech. Teraz wytyka mu się słaby niemiecki, a przede wszystkim to, że nie odkupił nierozsądnego gestu postawą na boisku.

Co ciekawe, 58-letni Loew niedawno podpisał kolejny kontrakt ze swoim związkiem, który daje mu pracę na kolejne cztery lata. I jest wielce prawdopodobne, że umowa zostanie dotrzymana. Nad Renem jest smutno, ale to nie znaczy, że porażka, nawet tak dotkliwa, przekreśla wieloletni dorobek.

Będzie brakowało Niemców na mundialu

Kiedy dochodzi do takiej sensacji, mówi się często, że to dobrze dla sportu. Że jednak piłka jest okrągła, choć na co dzień są na ten temat bardzo różne poglądy. Że pozwala marzyć nawet szaraczkom, a na pewno średniakom. Przyznam się jednak, że mnie będzie brakowało Niemców na mundialu. Wolę wierzyć, że ich organizacja futbolu na każdym poziomie ma sens i że wkrótce znów się o tym przekonamy.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama