Ludzie i style

Pralki piorą pełną parą

Pekin i Katar – wstydliwe igrzyska

San Francisco, protest obrońców praw człowieka i uchodźców z Tybetu przeciwko organizacji igrzysk w Pekinie. Na tablicy hasło: nigdy więcej olimpiad wstydu. San Francisco, protest obrońców praw człowieka i uchodźców z Tybetu przeciwko organizacji igrzysk w Pekinie. Na tablicy hasło: nigdy więcej olimpiad wstydu. Justin Sullivan
Rok 2022 przynosi dwie wielkie sportowe imprezy: zimowe igrzyska i piłkarski mundial, organizowane w krajach łamiących prawa człowieka. Dojdą do skutku za wszelką cenę. Na przekór klimatowi, wygodzie kibiców, a przede wszystkim przyzwoitości.
Imigranci podczas prac przy budowie stadionu w Katarze. Według „Guardiana” w trakcie robót zginęło 6,5 tys. pracowników.Hamad I Mohammed/Reuters/Forum Imigranci podczas prac przy budowie stadionu w Katarze. Według „Guardiana” w trakcie robót zginęło 6,5 tys. pracowników.

Dwa centymetry. To ubiegłoroczny poziom opadów śniegu od stycznia do marca w regionie Yanqing, gdzie za niewiele ponad miesiąc (4 lutego) rozpoczną się zimowe igrzyska olimpijskie. Ich nominalnym gospodarzem jest odległy o kilkadziesiąt kilometrów Pekin – tam odbędzie się halowa część igrzysk. Kwestia śladowej ilości pokrywy śnieżnej w miejscu rywalizacji zimowych sportowców przestała kłopotać Międzynarodowy Komitet Olimpijski, ponieważ z Pekinu popłynęło zapewnienie, że śnieg w górach zostanie wyprodukowany przez armatki. Lokalne zasoby dostarczą 220 mln litrów wody, niezbędną infrastrukturę się zbuduje, a koszty nie grają roli.

Gdy niedawno wyszło na jaw, że trasy narciarstwa zjazdowego zahaczają w Yanqing o park narodowy, chińska strona odparła, że granice parku zostały właśnie przesunięte, tak więc żadna alpejska konkurencja nie wedrze się na tereny chronione. Przebywający w Chinach dziennikarze z klubu korespondentów prasy zagranicznej chcieli to sprawdzić. Mieli też długą listę innych pytań o igrzyska, jednak zostali odprawieni z kwitkiem. Poskarżyli się potem na blokowanie dostępu do informacji, utrudnianie wykonywania obowiązków oraz bezceremonialne traktowanie. Usłyszeli od jednego z przekaźników partyjnej linii, że zagraniczne media mają w Chinach swobodę działania, tyle że w granicach obowiązującego tam prawa.

Fałszywe alibi

Pekin jest pierwszym miastem, które już niedługo będzie się mogło pochwalić mianem gospodarza zarówno letnich, jak i zimowych igrzysk. Te najbliższe dostał właściwie na tacy. W związku z protestami lokalnych społeczności oraz trudnym do przewidzenia ostatecznym rachunkiem za przygotowanie imprezy (poza pewnością, że pójdzie on w miliardy dolarów) z rywalizacji wycofały się na dość wczesnym etapie Sztokholm, Oslo i Monachium.

Polityka 1/2.2022 (3345) z dnia 28.12.2021; Sport; s. 114
Oryginalny tytuł tekstu: "Pralki piorą pełną parą"
Reklama