Ludzie i style

Kusząca kraina wina

Opatija Opatija Marko Vrdoljak / CNTB
To, że Polacy pokochali Chorwację – to jasne. Tym razem proponujemy odwiedziny w Kvarnerze, regionie słynącym z zabytków, lazurowego morza i znakomitego wina.

Kraj nad Adriatykiem przyciąga niezliczonych wielu rodaków, bo jest tu wszystko, czego potrzeba do udanych wakacji: pyszne jedzenie, błękitne morze i przyjaźni gospodarze. Na dodatek już wkrótce LOT uruchomi właśnie bezpośrednie połączenia z Warszawy do Rijeki, więc nad Adriatykiem można znaleźć się w niecałe dwie godziny oraz do Zagrzebia, Dubrownika, Splitu i Zadaru. Tym samym Chorwacja będzie na wyciągnięcie ręki.

Polacy już od dawna tłumnie przybywają do Chorwacji, a kraj ten jest jednym z najchętniej wybieranych przez nas miejscem wypoczynku. W 2019 roku (ostatnim przed pandemią) liczba gości z Polski zbliżyła się do miliona, zaś w 2021 roku, pomimo obostrzeń, magiczna granica została przekroczona.

Nic dziwnego, że przewoźnicy także chcą skorzystać na tym boomie, otwierając połączenia alternatywne dla długiej podróży samochodem. Połączenia kolejowe z Polski do Chorwacji chcą zaoferować czeskie koleje, a w sezonie Lato 2022 LOT oferuje pasażerom połączenia do kilku chorwackich miast: Zagrzebia, Dubrownika, Splitu, Zadaru i Rijeki.

Rijeka z lotu ptaka.Ivo Biocina/CNTBRijeka z lotu ptaka.

Wybraliśmy się nad Adriatyk tym ostatnim, najnowszym połączeniem samolotem, do Rijeki, by sprawdzić, co oferuje położony pomiędzy Istrią a Dalmacją piękny region Kvarner. Lot z Warszawy do Rijeki trwa półtorej godziny i jest to niezwykle wygodna opcja wobec wielogodzinnej podróży samochodem. Ten zaś stosunkowo niedrogo można wynająć na miejscu, a najlepsze ceny znajdziemy rezerwując auto z wyprzedzeniem przez internet.

W Chorwacji epidemia Covid jest już opanowana i ogromna większość ograniczeń została odwołana. Tym samym przy przekraczaniu granicy nie trzeba pokazywać żadnych innych dokumentów poza ważnym dowodem osobistym lub paszportem. O maseczce musimy tylko pamiętać, gdyby podczas pobytu potrzebna była wizyta u lekarza bądź w szpitalu. Absolutnie tego czytelnikom nie życzymy, ale warto wiedzieć, że Chorwacja ma jedną z najlepszych publicznych służb zdrowia w Europie.

Zwiedzanie Kvarneru zaczynamy od stolicy regionu, Rijeki. To piękne miasto, trzecie w kraju pod względem liczby mieszkańców, którego historia sięga starożytności, jest obecnie najważniejszym portem Chorwacji.

OpatijaMarko Vrdoljak/CNTBOpatija

Przechodząc dawną główną bramą miejską, nad którą góruje okrągła wieża, wąską średniowieczną uliczką trafiamy na Plac Ivana Koblera, niegdyś administracyjne i handlowe centrum Rijeki. Tu znajdowała się siedziba władz miejskich oraz niewielki targ, gdzie zarówno w sklepach, jak i pod gołym niebem handlowano wszystkimi towarami, jakie znała ówczesna Europa.

Wychodząc z placu z drugiej strony, trafimy na imponujący rzymski łuk. Nie jest to jednak, jak do niedawna sądzono, łuk triumfalny, a główne wejście do znajdującej się tu w starożytności rzymskiej warownej osady Tarsatica, będącej jednym z ważniejszych punktów w imperialnym systemie komunikacyjnym i obronnym Claustra Alpium Iuliarum. Przechodząc pod łukiem trafiamy do serca rzymskiej Tarsatiki. Na Forum udostępnionym dziś zwiedzającym, gdzie można zobaczyć fragmenty ścian wzniesionych za pomocą rzymskiej techniki opus mixtum, łączącej wielkie bloki miejscowego piaskowca z wąskimi cegłami.

Kolejny punkt programu to katedra św. Wita, patrona miasta, jedyna w Chorwacji świątynia w formie barokowej rotundy. Wzniesiono ją w XVII wieku na wzór słynnej weneckiej bazyliki Santa Maria della Salute. W kościele przechowywany jest cudowny krucyfiks, z którym związana jest średniowieczna legenda. Jeden z mieszkańców miasta, wściekły na niepowodzenie w kartach i brak boskiej pomocy, cisnął kamieniem w figurę Chrystusa. Z tej miała trysnąć świeża krew, a ziemia otworzyła się i pochłonęła bluźniercę, pozostawiając na powierzchni jedynie zbrodniczą dłoń. Ta została spalona, a na pamiątkę tych wydarzeń krucyfiks ozdobiono dłonią odlaną z brązu.

OpatijaMarko Vrdoljak/CNTBOpatija

Tuż obok katedry znajduje się wejście do systemu podziemnych korytarzy, ciągnących się na ponad 300 metrów. Wzniosło Wybudowało je włoskie wojsko w czasach podczas II wojny światowej, jako schron dla mieszkańców w czasie licznych alianckich nalotów na miasto i port. Dziś podziemne korytarze bezpłatnie udostępniane są zwiedzającym.

Najlepszy widok na miasto rozpościera się z wzniesionego w XIII wieku zamku Trsat. To jedna z najlepiej zachowanych średniowiecznych warowni w Chorwacji. Warto wdrapać się na najwyższą wieżę, bo nagrodą jest fantastyczna panorama Rijeki, a następnie odpocząć na zamkowym dziedzińcu, gdzie podają pyszne lody i równie dobre, schłodzone lokalne wino.

Nieopodal Rijeki leży niewielka Opatija. Od blisko 200 lat najsłynniejsza i najbardziej prestiżowa miejscowość wypoczynkowa na chorwackim wybrzeżu. Niewielką rybacką wioskę „odkryli” w XIX wieku zamożni kuracjusze z całego imperium Austro-Węgier i zaczęli ściągać tu na wypoczynek. W połowie XIX wieku pojawiły się pierwsze, ekskluzywne hotele, takie jak do dziś służące gościom „Kvarner” czy „Imperial”. W Opatiji gościli także słynni Polacy: Józef Piłsudski czy Witkacy. Zaś szczególnie to miejsce upodobał sobie Henryk Sienkiewicz, który był w mieście trzykrotnie i tu ponoć świętował zdobycie literackiego Nobla.

Opatija. Dziewczyna z Mewą.Marko Vrdoljak/CNTBOpatija. Dziewczyna z Mewą.

Największą atrakcją kurortu jest przepiękna nadmorska promenada Lungomare, ciągnąca się wzdłuż wybrzeża na długości ponad 12 kilometrów. Obok niej zbudowano wiele secesyjnych willi, pałacyków i hoteli, a prawie z każdym wiąże się jakaś historia lub anegdota, podobnie jak z licznymi posągami i rzeźbami. Najbardziej znana jest stojąca na morskiej skale figura kobiety z mewą. W tym miejscu rodzina człowieka, który zaginął na morzu podczas sztormu postawiła figurę Matki Boskiej. W czasach komunizmu Madonnę zamieniono na Dziewczynę z Mewą, by nie drażnić przyjeżdżających tu partyjnych dygnitarzy na czele z marszałkiem Tito, który upodobał sobie odpoczynek w Opatiji.

Inna figurka przedstawia słynną amerykańską aktorkę, choreografkę i tancerkę Isadorę Duncan, która przebywając w Villi Amalia opracowała koncepcję tańca nowoczesnego. Miejscowi opowiadają, że zainspirował ją ruch liści palmowych za oknem.

W miasteczku trzeba też zajrzeć do XVI-wiecznego kościoła św. Jakuba oraz do leżącego nieopodal uroczego Parku Angiolina, gdzie w XIX wieku właściciel posadził rośliny z całego świata.

Z Opatiji już niedaleko na słynącą z uprawy winorośli wyspę Krk. Warto wybrać się na posiłek w jednej z licznych restauracji ukrytych w malowniczych miasteczkach, takich jak na przykład Vrbnik. Spróbujemy tu lokalnego przysmaku, czyli specjalnie przygotowanego makaronu z gulaszem jagnięcym. Pycha! Zanim jednak napchamy brzuchy do pełna, zajrzyjmy na uliczkę Klančić. Miejscowi przekonują, że jest najwęższa na świecie, bo jej szerokość to zaledwie 40 cm.

A to dopiero początek atrakcji, które Kvarner ma Wam do zaoferowania.

Odkryj więcej na chorwacja.hr

.CNTB.

Polityka 22.2022 (3365) z dnia 24.05.2022; Ludzie i Style; s. 63
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama