Na szczycie klimatycznym w Paryżu osiągnięto porozumienie w sprawie ochrony klimatu. Nie wiadomo, czy dokument ochroni ludzkość przed skutkami globalnego ocieplenia. Na pewno nasili dyskusję wokół głośnego ostatnio terminu antropocen. Czyli mówiąc nieco kolokwialnie: co człowiek napsuł na swojej planecie.
Politycy zgodnie przyjmujący 12 grudnia 2015 r. porozumienie w sprawie ochrony klimatu uznali to, co od lat mówią naukowcy. I stwierdzili, za ich radą, że najwyższy czas rozpocząć proces rozstawania się z głównym źródłem problemu: paliwami kopalnymi. Ich spalanie jest źródłem dwutlenku węgla. Ten ma szczególne właściwości: gromadzi się w atmosferze, a jego cząsteczki pochłaniają promieniowanie podczerwone. W efekcie zatrzymują ciepło, jakim Słońce obdarza Ziemię, co jest przyczyną tzw.
Polityka
1/2.2016
(3041) z dnia 27.12.2015;
Nauka ;
s. 112
Oryginalny tytuł tekstu: "My, samobójcy"