Szkolnictwo akademickie może być polską marką eksportową – potrzebujemy jednak choć jednej rozpoznawalnej w świecie uczelni. Uczelni nowego typu: silnej, lecz zdecentralizowanej, elitarnej, lecz zaangażowanej w życie publiczne. Taką uczelnię można wyłonić z Polskiej Akademii Nauk.
Polska nauka jest głodna sukcesów. Choć w świetle niektórych danych ma się ona całkiem dobrze – np. publikujemy raptem dwa razy mniej niż mający trzykrotnie więcej środków Niemcy – opinia publiczna postrzega środowisko naukowe jako archaiczne, nieefektywne, kształcące staroświecko, niezdolne do konkurencji badawczej z zagranicznymi ośrodkami.
Rzeczywiście, bardzo kiepsko wypadamy w skuteczności pozyskiwania prestiżowych grantów Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC) – odstajemy nawet od innych krajów postsocjalistycznych.
Polityka
23.2017
(3113) z dnia 06.06.2017;
Nauka ;
s. 63
Oryginalny tytuł tekstu: "PAN Uniwersytet"