Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Kometa na Gwiazdkę

Kometa blisko nas: 46P/Wirtanen widoczna na grudniowym niebie

W nocy z 15 na 16 grudnia Wirtanen będzie przelatywał przez konstelację Byka, kometę zobaczymy między Aldebaranem a Plejadami. W nocy z 15 na 16 grudnia Wirtanen będzie przelatywał przez konstelację Byka, kometę zobaczymy między Aldebaranem a Plejadami. Stub Mandrel / Wikipedia
W najbliższy weekend na nocnym niebie będzie można podziwiać rzadkie zjawisko: w bliskiej odległości od Ziemi (i Słońca) przez konstelację Byka przemknie – widoczna bez teleskopu – kometa 46P/Wirtanen.

To wiadomość dla wszystkich miłośników nieba i nie tylko. Także dla wszystkich zainteresowanych światem. Ale uwaga: okaże się istotna tylko w przypadku dobrej pogody.

Czytaj także: Komety atakują. Goście z kosmosu na naszym niebie

46P/Wirtanen najbliżej Ziemi

W ten weekend, czyli w nocy z soboty na niedzielę, znana krótkookresowa kometa 46P/Wirtanen znajdzie się najbliżej Ziemi od chwili odkrycia, które nastąpiło w 1948 r. Odkrył ją amerykański astronom z Lick Observatory w Kalifornii Carl Wirtanen. Początkowo kometa Wirtanen okrążała Słońce co prawie siedem lat, lecz jej bardzo bliskie przeloty koło Jowisza w 1972 i 1984 r. spowodowały zacieśnienie okołosłonecznej orbity i obecnie jeden jej cykl orbitalny wynosi 5,4 roku.

Tak się składa, że kometa w tym roku znajdzie się w najbliższej odległości od Słońca (peryhelium) i w najbliższej odległości od Ziemi (perygeum) od czasu, kiedy ją odkryto. Przeleci obok Ziemi w odległości 11 mln 566 tys. 350 km, co daje odległość 30 dystansów Ziemia–Księżyc. To blisko. Rzadko się zdarza, by kometa przelatywała tak blisko nas, a więc by była też bardzo dobrze widoczna. Moment największego zbliżenia to właśnie noc z soboty na niedzielę.

Czytaj także: Kometa Lovejoy uchwycona po raz pierwszy przez największą cyfrową kamerę na świecie

Niezbyt duża, niezbyt szybka, zielonkawa

Kometa Wirtanen nie jest bardzo duża, średnica jej jądra ma ok 1,4 km, ale silne oddziaływanie Słońca powoduje, że z jej powierzchni uchodzi mnóstwo cząsteczek wody tworzących bardzo wyraźną komę komety. Już jesienią można ją było dostrzec nawet przez niewielki teleskop. W nocy z soboty na niedzielę (15/16 grudnia) będzie to możliwe przy użyciu zwykłej lornetki, a nawet – w sprzyjających okolicznościach – nieuzbrojonym okiem. Trzeba wypatrywać obłego i dość rozmytego kształtu o zielonkawym kolorze. Wysoko nad horyzontem, we wcześniejszych godzinach (20:00–22:00) w kierunku południowo-wschodnim, w późniejszych – dokładnie w kierunku południowym. Szacuje się, że tej nocy jasność komety wyniesie ok. 3–4 magnitudo, czyli wielkości gwiazdowej określającej blask gwiazd. Dla porównania: najjaśniejsze obiekty na niebie mają magnitudo ujemne (np. Syriusz, gwiazda o największym blasku na naszym niebie, ma magnitudo równe minus 1,47). Im mniejszy blask, tym magnitudo jest wyższe, aż w końcu zaczyna osiągać wartości dodatnie. Ale obiekt o wielkości gwiazdowej 3–4 i tak jest całkiem jasny i dość wyraźny. Kometa będzie się poruszać niezbyt szybko – ok. 10 minut kątowych na godzinę.

Czytaj także: Miliony wystrzelone w kosmos

Wirtanen między Aldebaranem a Plejadami

Krytycznej nocy Wirtanen będzie przelatywał przez konstelację Byka. Dokładniej znajdzie się między dobrze znaną i jasną gwiazdą Aldebaran a bardzo charakterystyczną otwartą gromadą gwiazd zwaną Plejadami (M45). Też bardzo dobrze widoczną. Oba obiekty są dość blisko siebie, więc wyśledzenie komety przemieszczającej się między nimi nie powinno być trudne. O ile, rzecz jasna, dopisze pogoda i niebo będzie czyste. Jednak nawet wtedy szanse dostrzeżenia komety w środowisku miejskim – w którym jest dużo sztucznego oświetlenia – są znikome. Należy znaleźć miejsce jak najbardziej mroczne, najlepiej poza miastem lub w dużym parku, z dala od latarń.

Z kometą 46P/Wirtanen wiąże się też ciekawa historia znanej sondy kosmicznej Rosetta. Miała ona początkowo dotrzeć do Wirtanena właśnie i na jego powierzchnię zrzucić lądownik Philae. Kilka razy opóźniany start rakiety mającej wynieść sondę Rosetta w przestrzeń spowodował, że okno startowe do Wirtanena w końcu zamknęło się i trzeba było zmienić cel misji. Celem tym stała się inna kometa – 62P/Czuriumow-Gierasimienko. Sonda Rosetta dotarła do celu w 2014 r.

Wigilijna „gwiazdka”

Im później, tym bardziej jasność Wirtanena będzie malała, chociaż przez teleskopy amatorskie wciąż będzie ją można śledzić jeszcze wiele dni. W wigilię Wirtanen znajdzie się dość blisko gwiazdy Kapella, która jest najjaśniejszą gwiazdą w konstelacji Woźnicy i w ogóle jedną z najjaśniejszych i najlepiej widocznych gwiazd nieba północnego. Zwykle pojawia się na wieczornym niebie jako pierwsza lub jedna z pierwszych.

Czytaj także: Co było naprawdę gwiazdą betlejemską?

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama