Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Poranny alarm. Czy bać się popularnych leków na cukrzycę?

Podejrzenie zanieczyszczenia metforminy to poważne ostrzeżenie dla chorych. Podejrzenie zanieczyszczenia metforminy to poważne ostrzeżenie dla chorych. Laurynas Mereckas / Unsplash
Informacje o szkodliwych substancjach w popularnym leku zaskoczyły ekspertów, ale czy jest się czego bać? Minister zdrowia Łukasz Szumowski twierdzi, że nie. A chwilę wcześniej wiceminister Janusz Cieszyński wypowiadał się w zupełnie innym tonie.

Podejrzenie zanieczyszczenia metforminy – jednego z najbardziej znanych leków na cukrzycę – było dzisiejszego poranka poważnym ostrzeżeniem dla chorych. Na szczęście się nie potwierdziło, jak można wnioskować z wypowiedzi ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego po pilnym spotkaniu z konsultantami. A godzinę wcześniej wiceminister Janusz Cieszyński wypowiadał się przed kamerami w zupełnie innym tonie. Skąd to zamieszanie i o co chodzi?

Co różni zanieczyszczenie od substancji ubocznej?

Rano „Dziennik Gazeta Prawna” poinformował o znalezionych w metforminie zanieczyszczeniach potencjalnie rakotwórczą substancją o nazwie N-nitrozodimetyloamina. Miała o tym donieść Europejska Agencja Leków po wykryciu trucizny niezależnie w Azji i Niemczech, co mogło mieć związek z produkcją substancji w chińskich fabrykach niespełniających wysokich wymogów bezpieczeństwa. Minister zdrowia poinformował jednak o godzinie 10:45, że nie doszło do zanieczyszczeń, ale do wykrycia podczas rutynowych badań wspomnianych nitrozoamin jako produktu ubocznego przy syntezie metforminy. Elektryzująca informacja z Londynu, podana przez „Dziennik Gazetę Prawną”, okazała się więc nieprecyzyjna. Czym innym jest bowiem zanieczyszczenie (kiedy trzeba lek wycofać z rynku), a czym innym – jak w tym wypadku – wykrycie śladowych ilości jakiejś substancji o potencjalnie szkodliwym znaczeniu, które na drodze syntezy chemicznej powstają w laboratoriach (wiele jest takich związków chemicznych, które w śladowych ilościach nie są trucizną, choć ich wpływ na zdrowie niekoniecznie jest korzystny).

A zatem czy kryzys został zażegnany? Moim zdaniem mamy jeszcze zbyt mało pewnych informacji, ale pacjenci nie powinni przerywać przyjmowania leku.

Reklama