Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

CoV-2 szybko zdejmuje koronę

Rozmowa o złowrogiej naturze zarazków

„Pandemia zaczęła się we w miarę ciepłej strefie. Więc marzenie o lecie, które ten zarazek zabija, jest trochę złudne”. „Pandemia zaczęła się we w miarę ciepłej strefie. Więc marzenie o lecie, które ten zarazek zabija, jest trochę złudne”. Marcos Osorio/EyeEm / Getty Images
Rozmowa z wirusologiem prof. Włodzimierzem Gutem o podstępnej naturze zarazków i pułapkach, w które sami wpadamy.
Prof. Włodzimierz GutMichał Dyjuk/Forum Prof. Włodzimierz Gut

PAWEŁ WALEWSKI: – Kichnąłem i zakaszlałem, a pan się nie przestraszył. Nie boi się pan koronawirusa?
WŁODZIMIERZ GUT: – Chorzy są w szpitalu, osoby z kontaktu na kwarantannie, więc jakie jest ryzyko, że ma pan właśnie tego wirusa i powinienem się bać? Nie sprawdzałem, ale nie widać, żeby miał pan gorączkę.

Czy koronawirus SARS-CoV-2 rzeczywiście różni się od grypy i innych przeziębień tylko nazwą?
Praktycznie tak. Ale należy do grupy SARS, czyli wirusów wywołujących ciężki zespół ostrej niewydolności oddechowej (z ang. Severe Acute Respiratory Syndrom). Częściej są to zakażenia dolnych dróg oddechowych niż górnych, a tym samym wywołuje większą panikę. Bo jest nowy i grozi zapaleniem płuc.

Ale z dotychczasowych statystyk Światowej Organizacji Zdrowia widać, że jego śmiertelność jest jednak większa niż w przypadku sezonowej grypy, a na przeziębienia wywoływane rhinowirusami i innymi koronawirusami właściwie nikt nie umiera.
Te doraźne wyliczenia prezentowane przez WHO niewiele mówią o zjadliwości zarazka, skoro pandemię dopiero ogłoszono i na razie jest w rozkwicie. Śmiertelność na poziomie 3,4 proc. w porównaniu z epidemią SARS sprzed siedemnastu lat, która wynosiła 10 proc., i tak jest mała. W samym źródle, czyli w Wuhan i prowincji Hubei, może być wysoka, bo dołożyło się do tego zaskoczenie – nikt nie był przecież przygotowany do przyjęcia w szpitalach tak dużej liczby chorych. Ale w Pekinie śmiertelność wynosi poniżej 1 proc., czyli właśnie tyle, ile przyjmujemy dla grypy w przeciętnym sezonie.

Jak długo po epidemii SARS trzeba było czekać na rzetelne dane?

Polityka 12.2020 (3253) z dnia 17.03.2020; Nauka; s. 62
Oryginalny tytuł tekstu: "CoV-2 szybko zdejmuje koronę"
Reklama