Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Kogo zabierze łódź?

Etyka respiratora

W czasach epidemii kwestia nierówności staje się dramatycznie widoczna. Lekarze płaczą, opowiadając, jak odłączają od respiratora jednego pacjenta, by pomóc innemu. W czasach epidemii kwestia nierówności staje się dramatycznie widoczna. Lekarze płaczą, opowiadając, jak odłączają od respiratora jednego pacjenta, by pomóc innemu. Adela Podgórska
Poświęcamy jednostkę dla dobra stada. To etyka czasów zarazy. Ale na jakiej podstawie mamy decydować, komu należy się dostęp do respiratora? A kto ma umrzeć?
Bill Gates, jeden z najbogatszych ludzi świata, uważa, że trzeba ratować ludzkie życie tu i teraz, a gospodarka się pozbiera.Mueller MSC/Wikipedia Bill Gates, jeden z najbogatszych ludzi świata, uważa, że trzeba ratować ludzkie życie tu i teraz, a gospodarka się pozbiera.

Epidemia ma swoje prawa. Filozofia praw człowieka zbudowana jest na zasadzie indywidualnej godności, a podczas zarazy liczy się dobro ogółu. Jemu podporządkowuje się też zasadę równości, niedyskryminacji, ochrony słabszych. W kolejce do respiratora słabszych się odrzuca, o czym otwarcie mówili lekarze z Lombardii. W takiej sytuacji nasze wielkie moralne spory o to, czy ludzki zarodek jest człowiekiem, zaczynają wyglądać absurdalnie.

Niezależnie od kultury uruchamiają się podobne mechanizmy. Choćby szuka się winnego. W Chinach obwiniano mieszkańców Wuhan, w Europie mówi się o „chińskiej zarazie”, a w Afryce, Ameryce Południowej czy krajach arabskich – o zarazie „białej” czy „europejskiej”. Wszędzie dyskryminowani są najsłabsi. „Cywilizowana” Europa przetrzymuje setki tysięcy uchodźców w obozach i pozwala, by nie mieli tam ani środków ochrony przed wirusem, ani pomocy medycznej. Są na końcu kolejki, podobnie jak bezdomni czy więźniowie.

Epidemia to jedna z tych sytuacji, która w demokracjach zachodnich uprawnia do drastycznego ograniczania praw jednostek. Europejska Konwencja Praw Człowieka dopuszcza w tym przypadku pozbawianie wolności bez kontroli sądu. Dopóki epidemia ograniczała się do Chin, sposób, w jaki z nią walczono, z wyższością komentowaliśmy jako typowy dla autorytarnej władzy. Dziś to wszystko dzieje się w Europie. No, może poza zaspawywaniem drzwi do domów. Okazuje się, że epidemia wszędzie skłania władze do podobnych restrykcji, a społeczeństwa – do ich akceptacji.

Nie wolno iść dalej z restrykcjami niż to konieczne. I trzeba pamiętać, że są to środki skuteczne, ale sprzeczne z naszymi wartościami – przestrzega prof. Marek Safjan, sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE, były prezes polskiego TK, który współtworzył Europejską Konwencję Bioetyczną (Polska od 20 lat jej nie ratyfikowała).

Polityka 17.2020 (3258) z dnia 21.04.2020; Nauka; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Kogo zabierze łódź?"
Reklama