Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Kolorowe i nie za mądre

Kolorowe i nie za mądre. Nowinki o... dinozaurach

Microraptor Microraptor AFP / EAST NEWS
Czy dinozaury były w paski? Jak szybko biegały? Czy potrafiłyby przegryźć samochód? Na te pytania odpowiada prof. Michael Benton, paleontolog i autor książki „Dinozaury odkryte na nowo”.
AnchiornisAFP/EAST NEWS Anchiornis

WOJCIECH MIKOŁUSZKO: – W swojej nowej książce napisał pan: „W ciągu ostatnich 40 lat byliśmy świadkami metamorfozy paleontologii – stopniowo stawała się ona nauką”. Czym więc była paleontologia wcześniej?
MICHAEL BENTON: – Oczywiście nauką, ale nie w znaczeniu nauk przyrodniczych, których hipotezy muszą być testowalne. Chemicy czy fizycy mogli pójść do laboratorium, by przeprowadzić eksperyment, który potem potrafili powtórzyć. W paleontologii to nie było możliwe. Mogliśmy jedynie patrzeć na skamieniałości, opisywać je i zgadywać, co z nich wynika. Natomiast teraz pojawiły się metody i techniki, które pozwalają na przykład na przygotowanie cyfrowego modelu dinozaura i testowanie na nim rozmaitych hipotez.

Te nowe metody i techniki są ważniejsze od skamieniałości?
W brytyjskich muzeach mamy już 10 mln skamieniałości. Ktoś mógłby argumentować: po co nam kolejne? Nie ma sensu jeździć do Ameryki Południowej, Rosji czy Chin, aby zebrać kolejne okazy. Nie zgadzam się z tym. Bo nowe metody pozwalają nam na nowo interpretować skamieniałości z muzeów. Umożliwiają posuwanie się naprzód, budowanie na dostępnym już gmachu wiedzy. A wreszcie, dzięki nowym metodom paleontologia wnosi wkład do wielkich interdyscyplinarnych dyskusji, jak na przykład o zmianie klimatycznej czy o kryzysie bioróżnorodności.

Pańskiemu zespołowi udało się odkryć prawdziwe kolory dinozaurów. Jakie metody to umożliwiły?
Jedna była znana już od kilkudziesięciu lat – to skaningowy mikroskop elektronowy. Zresztą już wcześniej za jego pomocą dostrzeżono na piórach dinozaurów drobne struktury, które uznano za bakterie. Myśmy stwierdzili, że to nie są bakterie, lecz melanosomy – struktury wewnątrz komórek zawierające barwniki.

Polityka 33.2020 (3274) z dnia 11.08.2020; Nauka i cywilizacja; s. 51
Oryginalny tytuł tekstu: "Kolorowe i nie za mądre"
Reklama