Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Pięć procent wikinga

Ile wikinga w Polaku

Wikińska osada nadmorska na ilustracji z lat 30. XX w. Wikińska osada nadmorska na ilustracji z lat 30. XX w. AKG / BEW
Nie wszyscy Skandynawowie byli wikingami, nie zawsze byli jasnowłosi, a do Polski trafiali głównie Szwedzi i mieszkańcy Gotlandii. Tak wynika z najnowszych badań DNA.
Wizja ataku wikingów, koloryzowana praca amerykańskiego ilustratora Thure de Thulstrupa (1848–1930).Ullstein Bild/Getty Images Wizja ataku wikingów, koloryzowana praca amerykańskiego ilustratora Thure de Thulstrupa (1848–1930).

Dobrze zbudowany mężczyzna z jasnymi oczami i niesfornymi kosmykami blond włosów wymykającymi się spod rogatego hełmu, zeskakuje z langskipa na ląd, by łupić i gwałcić – tak w powszechnej opinii wyglądał wiking. Archeolodzy od dawna twierdzili, że to wyobrażenie jest błędne, teraz potwierdzają to badania DNA. W „Nature” ukazał się artykuł podsumowujący wieloletni projekt badania DNA Skandynawów epoki wikingów (750–1050). Określenie wiking pojawia się w VIII w. i mogło brać się od słowa zatoka (vik) lub jednostki nautycznej (vika), ale oznaczało ludzi wyprawiających się, by rabować i kolonizować. Okazuje się, że wikingiem mógł zostać każdy chętny i zdolny. Nie musiał być Skandynawem.

Rozpłynięci

W badaniu „wikińskiego genomu”, którego pomysłodawcą był Eske Willerslev z uniwersytetu w Cambridge i Kopenhadze, wzięło udział 90 naukowców z różnych krajów (w tym czterech z Polski). Najpierw pobrano próbki 442 osób pochowanych w rycie „wikińskim” w Skandynawii, na Grenlandii, w Wielkiej Brytanii, Polsce, Estonii, Ukrainie, Rosji i Włoszech. Potem genetycy zsekwencjonowali ich genomy i porównali z DNA 1118 starożytnych oraz 3855 żyjących współcześnie mieszkańców Europy i Azji. Wynika z nich, że Skandynawowie epoki wikingów częściej mieli ciemne włosy niż dziś, co było wynikiem mieszania się genów napływających z południa i wschodu od epoki brązu. Co ciekawe, poza portami, w głębi Skandynawii niemal nie dochodziło do mieszania się populacji. Genetycy zauważyli różnice w DNA między Szwedami, Norwegami i Duńczykami, ale i to nie jest nic nowego, bo archeolodzy też przypisują im różne typy zabytków, które świadczą o tym, że pomimo wspólnego podłoża kulturowego nie istniała wówczas jedna wspólna „wikińska” tożsamość.

Polityka 45.2020 (3286) z dnia 03.11.2020; Nauka i cywilizacja; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Pięć procent wikinga"
Reklama