Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

O świńskiej grypie po ludzku

Ogłoszony przez WHO 5 stopień zagrożenia pandemią grypy (w sześciostopniowej skali) to alarm skierowany głównie do krajowych służb sanitarnych. Chodzi o to, by instrukcje były wydane, a zapasy leków przygotowane.

 

Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła 5 stopień zagrożenia pandemią grypy (w sześciostopniowej skali), ale ten alarm w większym stopniu dotyczy krajowych służb sanitarnych niż zwykłych ludzi. Chodzi po prostu o to, aby instrukcje były wydane, zapasy leków przygotowane, aby każdy kto pracuje w ochronie zdrowia wiedział, co do niego należy - na wypadek, gdyby doszło do zwiększonej liczby zachorowań. Taka polityka wyczekiwania ma uzasadnienie, bo dzięki niej jesteśmy na pewno lepiej przygotowani do wybuchu pandemii niż w 1918 r., gdy grypa hiszpanka rozniosła się po świecie zabijając 40 mln ludzi. Zresztą nie tylko epidemie grypy mogą nam - teoretycznie - zagrażać. Co było z wirusem SARS w 2003 r.? Zduszono go niemal w zarodku; nie dlatego, że wirus okazał się tak grzeczny i ospały, ale dzięki właściwie przeprowadzonej akcji uświadamiającej i zabezpieczeniom wprowadzonym przez WHO.

Słowa epidemia czy pandemia nie należy się bać. To terminy medyczne. Pierwszy oznacza występowanie większej niż zwykle liczby zachorowań na pewnym obszarze i w danym czasie. Jeżeli epidemia szerzy się szybko i ogarnia swym zasięgiem całe kontynenty nazywa się pandemią. Świat boryka się od dawna z epidemią AIDS, malarii, od czasu do czasu wybucha epidemia dengi (również choroby wirusowej) - ale są to problemy bardziej regionalne niż globalne. Czy jednak minęły czasy, bliskie średniowiecza, gdy takie choroby jak trąd lub cholera były uznawane za karę Bożą i traktowano je tak, jakby dotyczyły duszy a nie ciała? W XI w. epidemie pozostawały środkiem boskiej pedagogii, karą za grzeszne występki.

Dziesięć wieków później wciąż niektórym nieobce są takie poglądy... Na szczęście w odróżnieniu od wirusów nie przenoszą się ani tak szybko, ani tak skutecznie. Nie można jednak powiedzieć, by całkowicie zniknęły. Wojny z zarazkami pewnie również nigdy nie wygramy, bo taka jest ich natura. W ostatnim czterdziestoleciu odkryto na świecie 25 nowych mikrobów, a samych chorób infekcyjnych o globalnym znaczeniu można doliczyć się co najmniej kilku. Niektóre z nich, jak choćby wirus grypy, może przyczaić się na kilka lat, zmniejszyć siłę swojego rażenia, ale co pewien czas powstaje jak Feniks z popiołów i daje o sobie znać. Nihil novi.

CZYM SIĘ RÓŻNI GRYPA OD PRZEZIĘBIENIA 

   

SARS, PTASIA GRYPA, BSE -  co kilka lat pojawia się choroba, która straszy cały świat. CZYTAJ WIĘCEJ:

  • Stan grypy - Gdy Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed groźbą światowej pandemii, nie wolno ulegać panice ani tego lekceważyć.
  • Rozwinąć skrzydła w kurczaku - Pomimo wykrycia kolejnego ogniska ptasiej grypy branża drobiarska nie panikuje - straty będą, ale grypa w końcu przejdzie. 
  • Gryps w sprawie grypy - Jak to się jednak czasy zmieniają - dawniej grypa była tematem rozmów, przerywanych kaszelkiem i kichaniem. 
  • Wędrówki grypy - Naukowcy opracowali dokładną mapę rozprzestrzeniania się wirusa grypy. 
  • Epidemia strachu - Po prionach, SARS i bakteriach wąglika świat ogarnęła nowa fobia: wirus ptasiej grypy. 
  • Lek na cały lęk - Na strachu przed ptasią grypą już tracą hodowcy drobiu. A jeśli wybuchnie epidemia, straci cała gospodarka.
  • Złocista zaraza - Atakuje nas śmiercionośny, odporny na najsilniejsze antybiotyki szczep gronkowca złocistego - MRSA, który wcale nie dotarł na Ziemię z Marsa. Sami go wyhodowaliśmy. Wśród amerykańskich gejów powoduje już więcej zgonów niż wirus HIV.
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną