W przypadku kont czy lokat banki kuszą jednodniową kapitalizacją pozwalającą ominąć podatek Belki. Towarzystwa funduszy inwestycyjnych również szukają sposobów na ratowanie zysku swoich klientów przed fiskusem – w ramach jednego funduszu znajduje się kilka subfunduszy o różnym stopniu ryzyka. Jeśli pod taki parasol wejdziemy, możemy swobodnie przenosić pieniądze między subfunduszami, nie płacąc za każdym razem podatku Belki w wysokości 19 proc. od ewentualnego zysku na jednym z funduszy. Musimy zrobić to dopiero, gdy kończymy całą inwestycję, czyli mówiąc fachowo, umarzamy jednostki naszego funduszu parasolowego.
To rozwiązanie szczególnie korzystne dla tych, którzy w zależności od sytuacji na rynku często przenoszą środki między różnymi typami funduszy. Tacy inwestorzy uciekają od akcji w chwilach spadków i szybko wracają do nich, gdy giełdy odbijają się od dna.