Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Miliardy do wycięcia

Angela Merkel chce zredukować wydatki z budżetu centralnego w latach 2011–14 na łączną sumę 82 mld euro (w 2011 r. – 11,2 mld, w 2012 – 19,1, w 2013 – 23,7, w 2014 – 27,6 mld euro). Największe cięcia nastąpią w wydatkach socjalnych (w ciągu 4 lat o około 30 mld euro).Rząd przewiduje m.in.:

• zmniejszenie zasiłku na dzieci wypłacanego przez 12–14 miesięcy od dnia urodzenia z 67 do 65 proc. płacy netto dla kwot powyżej 1240 euro, • całkowitą likwidację tego zasiłku dla osób pobierających pomoc socjalną (obecnie otrzymują 300 euro miesięcznie), • likwidację dodatkowych świadczeń i dopłat do ubezpieczeń emerytalnych dla długotrwale poszukujących pracy, • rezygnację z dopłat do ogrzewania mieszkań dla najuboższych.

W ciągu 4 lat dojdzie do cięć w administracji państwowej na blisko 15 mld euro:

• nastąpi redukcja liczby urzędników o 10–15 tys., • nie będzie waloryzacji premii bożonarodzeniowych (odpowiednik polskiej „trzynastki”).

Rząd nie zamierza podnosić podatków dochodowych i VAT, ale wprowadza ukryte podatki w postaci różnych opłat od przemysłu i banków (w 4 lata blisko 10 mld euro). Wzrosną m.in.:

• opłaty ekologiczne od koncernów energetycznych, będących operatorami elektrowni atomowych – 2,3 mld euro rocznie, • pojawi się specjalny podatek od biletów lotniczych dla odlatują

cych z Niemiec (13–26 euro od

pasażera w zależności od trasy przelotu), • Koleje Niemieckie zapłacą dywidendę (0,5 mld euro rocznie), co przełoży się na ceny biletów, • wprowadzona zostanie dodatkowa danina od banków na poczet przyszłych kryzysów (1,2 mld euro rocznie), a od 2012 r. podatek od transakcji finansowych, jeśli uda się go uzgodnić na arenie międzynarodowej.

Będą oszczędności w wydatkach zbrojeniowych (w ciągu 4 lat ok. 4 mld euro). W tym:

• redukcja armii o 40 tys. żołnierzy, • rezygnacja o jedną trzecią z zakupu nowych czołgów i samolotów bojowych, • możliwość likwidacji zasadniczej służby wojskowej (obecnie trwa 6 miesięcy).

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną