Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Rynek

Pogadali, wyjechali

Kryzysowy szczyt G20: bez rozstrzygnięć

W Cannes znacznie lepiej udają się festiwale filmowe niż szczyty najbogatszych państw świata.

Ostatni szczyt - tzw. grupy G20, najbardziej uprzemysłowionych państw świata - zakończony w piątek, wbrew zapewnieniom biorących w nim udział polityków, wydaje się totalną klapą. Poza garścią ogólników świat finansów nie dostał na nim nic, co odbudowałoby zaufanie do wypłacalności kilku państw eurolandu. A podsycane tydzień wcześniej, podczas szczytu UE w Brukseli, nadzieje na potrojenie Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (EFSF), gwałtownie wyparowały. Na wieść o takich rezultatach dwudniowych obrad grupy G-20 giełdowe indeksy gwałtownie nie spadły, chyba tylko dlatego, że…  nie zdążyły z powodu weekendu. Co będzie jednak w poniedziałek?

Wiadomo, że będzie znowu nerwowo. Przede wszystkim dlatego, że w Cannes przywódcy Stanów Zjednoczonych, Chin, Rosji i kilku innych krajów nie złożyli żadnych wiążących deklaracji (na co w stolicach eurolandu jednak liczono), że będą inwestować w europejskie obligacje - tym samym wzrośnie na nie popyt a koszty ich emisji przestaną szokować. Nakreślony w Brukseli plan był taki, że pozaeuropejscy inwestorzy z nadwyżkami finansowymi godziwie, ale też bez większego ryzyka, zarobią. A Europa - dzięki kapitałom z międzynarodowego rynku - łatwiej wróci do finansowej równowagi. Dziś już widać, że entuzjazm do tego typu „lewarowania” Starego Kontynentu jest jednak - poza jego granicami - niewielki. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział w Cannes otwarcie, że  „Europa musi pomóc sobie sama”. Pozostali po cichu przytaknęli.

Po kolejnym szczycie mamy więc kolejny wysyp pustawych deklaracji, że sprawy idą w dobrym kierunku, że udało się stworzyć mechanizm gwarantujący wzrost środków finansowych pozostających w dyspozycji Międzynarodowego Funduszu Walutowego (ale konkrety w tej sprawie pojawią się w lutym 2012 roku), że gospodarka Włoch, tak mocno zadłużona, objęta zostaje szczególnie czujnym nadzorem MFW, że powstała lista 11 państw – rajów podatkowych, które zostaną poddane sankcjom ze strony społeczności międzynarodowej.

Kłopot w tym, że to w sumie finansowa kosmetyka i strefa euro po spotkaniu w Cannes jest mniej więcej tam, gdzie była. Najważniejsze decyzje zostały - zdaje się - znowu odłożone Ad calendas graecas. Nie jest to dzisiaj najlepsza perspektywa.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną