Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Czas decyzji

Grecja: chaos, wyjście z Euro, czy...

Wcześniejsze wybory czy szeroka koalicja? Dla Europy wizja Grecji opuszczającej strefy euro staje się coraz bardziej prawdopodobna.

Trudno się dziwić greckim partiom, które panicznie boją się wchodzić do jakiejkolwiek koalicji. Wystarczy bowiem przypomnieć sobie, co stało się z siłami rządzącymi do niedawna. PASOK, odpowiadający za najwięcej niepopularnych decyzji, stracił ponad połowę poparcia. Nowa Demokracja - która weszła do poprzedniej wielkiej koalicji - wygrała co prawda minimalnie wybory, ale dostała mniej niż 20 proc. głosów. A prawicowe ugrupowanie LAOS, jako trzecie wspierające rząd Lukasa Papademosa, w ogóle nie dostało się do nowego parlamentu, bo nie przekroczyło progu 3 proc. poparcia.

Decyzja o przyspieszonych wyborach jest coraz bardziej prawdopodobna, choć prezydent Karolos Papulias nie ustaje w wysiłkach i próbuje stworzyć większość z PASOK-u, Nowej Demokracji oraz Demokratycznej Lewicy – jednej z szeregu nowych partii, którym trzęsienie ziemi na scenie politycznej pozwoliło zaistnieć i przejąć głosy niezadowolonych. Problem w tym, że jakikolwiek rząd oparty na tylu różnych siłach, nawet jeśli na papierze ma większość w parlamencie, będzie od początku zagrożony szybkim upadkiem. Kolejne wybory w żadnym razie nie rozwiązują problemu, skoro według sondaży może je wygrać populistyczna lewicowa koalicja SYRIZA, obiecująca Grekom niemożliwe – jednoczesne odrzucenie warunków programu ratunkowego i pozostanie w strefie euro.

Nic dziwnego, że coraz bardziej prawdopodobny wydaje się powrót Grecji do drachmy. Patrząc na kompletny chaos greckiej sceny politycznej, coraz trudniej wyobrazić sobie, jak może tam powstać stabilny rząd z silnym mandatem społecznym do kontynuowania trudnej drogi cięć. Bo przecież będą one nadal potrzebne, skoro w tym roku grecka gospodarka skurczy się przynajmniej o kolejne pięć procent.

Okładka najnowszego wydania tygodnika „Der Spiegel”, postulująca wyjście Grecji ze strefy euro, oddaje atmosferę w wielu europejskich stolicach. Można oczywiście kazać Grekom głosować do skutku, mając nadzieję, że PASOK i Nowa Demokracja w końcu odzyskają większość. Tylko że z demokracją ma to już niewiele wspólnego.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną