Polskie miasta próbują walczyć z nadmiernym spożyciem alkoholu. Czy i jak to się sprawdza? I kto na tym najwięcej zyska, a kto straci?
American Airlines od przyszłego roku uruchamia nowe połączenia do Tel Awiwu, Budapesztu, Pragi, Casablanki i Krakowa. W krótkiej internetowej reklamówce już dziś jednak przekonuje Amerykanów, dlaczego warto się tam wybrać. Do Tel Awiwu po to, by skorzystać z pięknych piaszczystych plaż, do Budapesztu, żeby popłynąć Dunajem, do Pragi, by obejrzeć teatr marionetek, do Casablanki, bo trzeba odwiedzić bazar pełen egzotycznych przypraw. A do Krakowa? By „napić się wódki z przyjacielem” – wyjaśnia nastrojowym głosem wiceprezes AA do spraw siatki połączeń.
Polityka
35.2019
(3225) z dnia 27.08.2019;
Rynek;
s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Ćmy sklepowe"