Andrzej Duda pięć lat temu wygrał wybory prezydenckie, ponieważ zapowiedział cofnięcie „reformy 67”. W obecnej kampanii ma obiecać emerytury stażowe i kolejny raz skróci wiek emerytalny.
Wprowadzenie emerytur stażowych Andrzej Duda obiecywał NSZZ Solidarność już w poprzedniej kampanii wyborczej. Powrót do wcześniejszego wieku emerytalnego miał być tylko pierwszym krokiem w stronę uchronienia Polaków przed pracą „aż do śmierci”. Związkowcy żądają kroku następnego. Pomysł uzależnienia prawa do emerytury od stażu pracy podoba się też konkurencyjnemu OPZZ. Związkowcy są „za”, ponieważ moglibyśmy przechodzić na emeryturę jeszcze wcześniej niż w wieku 60 lat (kobiety) i 65 (mężczyźni).
Polityka
9.2020
(3250) z dnia 25.02.2020;
Rynek;
s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Obiecanki cacanki"